Re: ! TP S.A - wieszanie psów....

Autor: Moi (koala98_at_kki.net.pl)
Data: Mon 30 Nov 1998 - 14:34:01 MET


wrote in message <73thfq$954$1_at_sunsite.icm.edu.pl>...
>On 1998-11-28 bjafman_at_frikobantispame.onet.pl said:
> >>i to banalnie proste - nie podoba sie? Nie korzystaj. Proste?
>>Nie. Rozwiazanie jest proste ale inne. Wpuscic na rynek OD ZARAZ
>>konkurencje w PELNYM wymiarze, a nie an marne 3% rynku. To jest
>>PROSTE rozwiazanie.
>Ani poprzednie nie jest proste i do zaakceptowania
>ani Twoje rozwiazanie nie jest takie.
>Ekonomii nie uczyli??? Jak nie bedziesz mial
>przychodow to skad wezmiesz na wydatki?

Ekonomii uczyli. Wspominali nawet o relacjach poszczegolnych kategorii
ekonomicznych wystepujacych w warunkach monopolu, majacych sie tak
do zasad wolnego rynku, jak piesc do nosa. Szczegolnie w zakresie
cena - wartosc (towaru/uslugi).
Ostrzegali rowniez, ze najbardziej ogolna cecha monopolisty jest dazenie do
maksymalizacji zysku.
Przebakiwali takze o tym, ze trudno spodziewac sie przychodow na przyzwoitym
poziomie bez inwestycji (praca lub srodki produkcji).
No, ale to bylo na dlugo przed wynalezieniem piramid finansowych w Rosji
i Rumunii.

>Jak sie wpusci inne firmy (zagraniczne) to one
>przejma zyski i je wyeksportuja.

Niech tylko zaplaca nalezne podatki (bez zwolnien - rownosc podmiotow).
Co Ci za roznica czy zysk zostanie wyeksportowany, czy pomniejszony
przez zakup Mercow S 600 dla zarzadu. Dlaczego chcesz, zeby polski
podmiot swobodnie (ale zgodnie z K.H.) dysponowal zyskiem, a zabraniasz
tego podmiotowi zagranicznemu? Gdybys Ty kupil 30% TePSY zgodzilbys
sie na kontrole sposobu wydatkowania naleznej Ci dywidendy?
Juz widze, jak majority sharehoders przedstawiaja rachunki z salonow
masazu w Tajlandii.
A, niestety, bez obcego kapitalu i technologii rozwoj niektorych dziedzin
w Polsce bedzie podobny do naszego przodownictwa w branzy traktorowej.

>Wyobraz sobie
>ze wpuszczamy na nasz rynek producenta wyrobu X
>od zaraz. Podobny wyrob X jest u nas produkowany w
>starej technologii i jest bardziej pracochlonny
>niz "zachodni" oraz "zachodni" jest produkowany
>w kraju o nizszych kosztach ogolnych a do nas
>bedzie importowany. Takie "wpuszczenie" oznacza
>plajte naszego zakladu i wzrost bezrobocia oraz
>spadek wplywow do budzetu. Czy to Ci wystarcza
>jako poczatkowy wyklad z ekonomii??

Nie wystarcza. Porypala Ci sie produkcja zapalniczek
jednorazowych z rozwojem olbrzymiej branzy Hi-Tech, dotykajacej
kazdego obywatela. W dodatku bardzo kapitalochlonnej
i wymagajacej nieustannego transferu know-how.

>Cale szczescie, ze nie wszyscy decydenci mysla
>tak jak Ty bo dawno juz poszlibysmy z torbami i
>bylibysmy bialymi murzynami we wlasnym kraju
>na co sie zanosi ... niestety.

Nie jest tak zle... na szczescie.

Pozdrawiam,

Moi



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:53:13 MET DST