Re: Piętnuję wszystkich złodzieji oprogram owania

Autor: Sergiusz Mitin (sergium_at_ld.onet.pl)
Data: Fri 06 Nov 1998 - 23:34:50 MET


Jacek Kijewski napisał(a) w wiadomoœci: ...

>Koszt sprzedania takich Windows przekracza 50 zl - siec dystrybucji,
>pudelko, cla itp.

Jakie cla? Przeciez program sie nie sprzedaje lecz udziela sie licencja. To
jakie clo moze byc od licencji?
VAT'u tez nie powinno sie pobierac, no chyba ze od kosztu nosnika i pudelka.
To nie jest mój wymysl, nasz ksiegowy pokazywal mi komentarz Ministerstwa
Finansów na ten temat. Nie jestem w stanie powolac sie na konkretna nazwe,
date i numer bo jest pólnoc i jestem w domu ale zapewniam, ze taki komentarz
istnieje. Z chetnymi powróce do dyskusji na ten temat w poniedzialek.

A i tak rzna z VAT'em...
Dla firmy to jest w miare obojetne, VAT i tak sobie odliczy ale dla
uzytkownika domowego jest to czysta strata - on placi za program 22% wiecej
niz ten program jest wyceniony przez zlodzieja - producenta.
Czy to jeszcze nie zlodziejstwo???

>Wiec sie je sprzedaje po wiecej, a na to, co ludzie
>spiratuja, sie macha reka - trudno.

To niech nie machaja reka na to ze 90% oprogramowania na domowych
komputerach jest nielicencjonowane. Co lepiej: sprzedac 10 Wind po 300 zl
czy 100 Wind po 50 zl?
I byloby po piractwu bez ubiegania sie do drakonskich zabiegów proponowanych
tu przez niektórych obronców praw autorskich...
Ale nie robia tego wiec prawdopodobnie z góry zakladaja, ze jeden frajer
zaplaci za 10 cwaniaków.

>I od czasu do czasu robi sie najazd na losowo wybrane miejsce.

Kochanie, najazdy robili Mongolowie za czasów Czyngiz Hana. Jesli wladza
zacznie robic "najazdy na losowo wybrane miejsce" to i ucierpia od tych
najazdów losowo wybrane ludzie - nie bardzo to mi sie kojarzy z panstwem
prawa.
Czy do przestrzegania prawa zobowiazani sa tylko uzytkownicy oprogramowania,
a ta druga strona juz nie?

--
Pozdrawiam.
Sergiusz Mitin
sergium_at_ld.onet.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:48:42 MET DST