Re: menu w dos

Autor: Tomasz \ (pilot_at_vc.pl)
Data: Sun 13 Sep 1998 - 16:53:51 MET DST


chmiel_at_ibmer.waw.pl napisał(a) w wiadomości:
<6tber0$559$3_at_sunsite.icm.edu.pl>...
> >W autoexec'u powinno byc:
>
>Przed tym wszystkie wspolne SET'y, TEMP'y i inne rzeczy
>ktore sa potrzebne w kazdej konfiguracji.

Można też - jak ja - trzymać je w configu w sekcji np. [settings] i dołączać
poleceniem
include=settings
wydaje mi się, że to eleganckie rozwiązanie i bardziej elastyczne od
trzymania SETów w sekcji [common], bo można decydować, czy mają być
ustawiane.

>Najlepiej jak jest tutaj nazwa BATCH_FILE, ktory robi reszte
>wtedy to "goto end" jest niepotrzebne.

ale potrzebny jest dodatkowy plik,
co to daje?

>P.S.Dana srodowiskowa %config% mozna wykorzystywac
>pozniej np.: do kierowania ladowaniem sterownikow
>lub w login script'cie NetWare czy systemie MENU
>do przeslaniania wywolan niektorych funkcji MENU.

Miałem kiedyś problem, polegający na tym, że chciałem, aby zarówno w
autoexecu, jak i BATach, przy niektórych konfiguracjach wykonywało mi się
COŚ, a we wszystkich pozostałych - coś innego. Ponieważ miałem 6 czy 7
konfiguracji, kaskada IFów była tasiemcowa, więc poeksperymentowałem i
sprawdziłem, że można tak:

{config.sys}
[menu]
menuitem=1, Konfiguracja1
menuitem=2, Konfiguracja2
menuitem=3, Konfiguracja3

[1]
....

[2]
....
set config=1

[3]
....
{koniec config.sys}

i wtedy w autoexecu wystarczą dwie etykiety:
1:
i
3:

A tak w ogóle, to ja osobiście lubię zrobić ile się da (a da się właściwie
wszystko) w config.sysie, a w autoexecu mieć tylko:
@dn
Przyczyna jest prozaiczna: jeśli wykonuję krokowo. to w autoexecu nie muszę
zdejmować ręki z Entera ;-)

--
Tomasz "Pilot" Minkiewicz
pilot_at_vc.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:36:36 MET DST