Autor: Krzysztof Czury?o (krzycz2_at_SPAM.polbox.KILLER.com)
Data: Fri 14 Aug 1998 - 07:38:22 MET DST
Roman Milewski napisa?(a) w wiadomoci:
<6qvt60$bie$2_at_zeus.polsl.gliwice.pl>...
|
|Krzysztof Czuryło napisał(a) w wiadomości: ...
|>Dobieslaw Wroblewski napisał(a) w wiadomości:
|>|Czy ktos gdzies wymyslil i opublikowal schemat ukladu
elektronicznego,
|>|ktory pelnilby funkcje panela sterujacego dla CD-ROMu, tak aby
mozna
|>|bylo grac na nim CD-Audio?
|>|Wyobrazam sobie to tak, ze jak juz sobie kupie DVD, to moja Toshibe
|>|(XM-6202B - niestety nawet bez przycisku "play") podlacze do
niezaleznego
|>|zasilacza i wzmacniacza i uzyje jako odtwarzacz CD.
|>
|>Mozliwe to na pewno jest, ale wydaje mi sie dosc skomplikowane.
Przeciez
|>samo robienie tego software'owo jest nietrywialne. Sterownik
CDROM-a,
|>sterownik MSCDEX.EXE i jakis programik jeszcze. Powiedzmy nawet, ze
to
|>uproscimy i bedziemy dzialac na poziomie pierwszego sterownika.
(Mysle, ze
|>proby sterowania za pomoca sygnalow lacza IDE nie wyjda, ale trzeba
by znac
|>dokumentacje techniczna). Potrzebny bedzie jakis procesorek (nawet
taniutki
|>8086), EPROM, pare innych dupereli i wreszcie interfejs IDE (bo
pewnie taki
|>CDROM masz). Wszystko to + projektowanie + robocizna wydaje sie
przewyzszac
|>korzysci. Czy nie prosciej i taniej byloby kupic jakis inny CDROM z
|>wbudowanym panelem sterowania?
|>
|Oj, chyba się rozpędziłeś. Jak naciskasz PLAY na panelu, to muzyczka
|zaiwania cienkim kabelkiem prosto do karty dźwiękowej (mówią, że
cyfrowo).
|Na cholerę Ci te procesorki, epromki i inne sterowniczki.
|Nie mam pojęcia jak zrobić panel sterowania do CD-ROMu, bo nie jestem
|elektronikiem, ale wydaje mi się, że mieszasz gościowi w głowie.
|A po drugie nie wiesz na co odpowiadasz, a robisz to bardzo
elokwentnie.
|Facet pisze, że zbytecznego CD-ROMa bez panelu ma. Więc co ma znaczyć
ta
|uwaga
|żeby kupił sobie drugiego.
No wlasnie. Sam piszesz, ze nie wiesz jak zrobic panel sterowania do
CD_ROM'u, a mnie sie czepiasz. Te procesorki, epromki i inne
sterowniczki maja wlasnie zastapic panel sterowania. Tzn. maja byc
maksymalnie uproszczonym komputerem, ktorego jedynym zadaniem bedzie
sterowanie praca CD_ROM'u w roli odtwarzacza plyt CD. To sie nazywa
"mikrokontroler". Nawiasem mowiac, mozna zamiast tych kilku ukladow
uzyc prawdziwego mikrokontrolera (np. 8051), ktory integruje te
elementy w jednym scalaku. Pewnie bedzie taniej i latwiej w
projektowaniu i montazu.
Nie sadze, aby dalo sie to latwo zrobic rozbierajac CD-ROM'a i
podlaczajac gdzies tam pare kabelkow z jakims prostym ukladzikiem.
Raczej bym to robil przez lacze IDE. Moge sie mylic.
Jesli przyjac moja koncepcje, to jak napisalem, nie oplaca sie tego
robic. Stary CD-ROM kosztuje teraz grosze. Do odtwarzania plyt
wystarczy pojedyncza predkosc (czy ktos w ogole ma jeszcze cos
takiego?). Facet moze poszukac takiego egzemplarza na jakiejs
gieldzie, komisie, etc., byleby mial panel. Wiem, ze np. Creative
Labs.
robili CD-ROM'y z pilotem nawet! Jesli ta Toshiba jest dostatecznie
szybka, to mozna ja sprzedac i kupic CD-ROM z panelem. Gosc
wyjdzie na zero, albo nawet na plus. Zla rada? Masz lepsza? Jesli nie,
to po co w ogole zabierasz glos?
PS. Muzyczka w tym kabelku wcale nie leci cyfrowo. Niektore CD-ROM'y
maja tez wyjscie cyfrowe (moj ma), ale nie wiem gdzie moglbym je
podlaczyc. Na pewno nie do mojej karty dzwiekowej.
-- krzycz2_at_SPAM.polbox.KILLER.com remove 'SPAM.' and 'KILLER.' before reply !!! *** If you can't make something WORKING good... *** *** ...make it LOOKING good" - Bill Gates ***
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:29:41 MET DST