Re: monitor 17

Autor: Tomasz Holdowanski (mordazy_at_USUN-TO.friko2.onet.pl)
Data: Sat 25 Jul 1998 - 16:07:24 MET DST


>>> Nie kupuj niczego z Trinitronem. Bedziesz zalowal.
>
>> Dlaczego?
>
>Prawdopodobnie chodzi mu o jeden lub dwa dryciki podtrzymujace maske,
>widoczne na ekranie. Jedni ich nie zauwazaja , innych doprowadzaja do bialej
>goraczki.
>
Nie tylko. Ostatnio widzialem kilka pietnastek SONY. Wszystkie mialy
dobrze widoczny ow slawetny drucik, ale to nic. Jakies przebarwienia,
nierowne nasycenie kolorow, a nade wszystko kompletnie spier...ten
tego geometria. Przy najlepszych ustawieniach, wystawcie sobie,
srodkowa czesc gornej ramki Norton Condamera :-) byla o dobre pol
centymetra nizej od rogow. Przedstawiciel SONY w ramach reklamacji
potrzymal monitorki przez kilka tygodni, po czym oddal je w dokladnie
takim samym stanie, w jakim do niego pojechaly. Podobno w tym czasie
bardzo je testowali, i doszli do wniosku, ze "jest super, jest super,
wiec o co ci chodzi?!"
IMHO SONY jako producent markowego, niezawodnego i w ogole porzadnego
sprzetu skonczyl sie juz dawno. Jesli z czesci wlasnej produkcji i we
wlasnej technologii nie potrafia sklecic monitora, na ktorym prostokat
to prostokat, a nie "poduszeczka", to jak wygladaja komponenty,
dostarczane przez te firme kontrahentom, he? Znacznie bardziej ufam
Hitachi. Z ich kinolami typu Delta Trinitrony rownac sie nie moga.

Pozdrawiam,
Mordazy von BinHex.

Odpowiadajac USUN-TO. z mojego adresu. Albo...

             mailto:mordazy_at_friko2.onet.pl
        ZAWSZE JEST JESZCZE NADZIEJA
        NA OGOLNOSWIATOWY KATAKLIZM.

--
Wyslano przez Serwis RUBIKON - http://www.rubikon.net.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:26:42 MET DST