Re: Serwis drukarki Hewlett Packard

Autor: Krzysztof Szymański (chris_at_use.com.pl)
Data: Fri 26 Jun 1998 - 10:27:34 MET DST


Używam HP4P od ponad pięciu (5) lat, od niedawna zaczęła robić "cienie" na
wydrukach (bardzo oczy bol± przy czytaniu), nie pomogła wymiana tonera na
nowy (oryginalny). Fachowiec, z serwisu po obejrzeniu rzeczonej drukarki,
stwierdził, cytuję: Po co będziesz j± Pan naprawiał, kup Pan se now±",
koniec cytatu. Na moje pytanie, ile będzie kosztowała naprawa, padła
odpowiedĽ: "Co¶ około 2000 złotych" !!!!!!!!!!!!!!!!!
Chyba zmienię firmę - HP ma klientowstręt, który jest nieuleczalny.

KaPeS

Renata Michałowska napisał(a) w wiadomo¶ci: <3593362E.11DB2F0_at_max.com.pl>...
>Chodzi o to, że pracuje w serwisie, może raczej przy serwisie i załatwiam
też
>cała papierkową robotę związaną z naprawami. Dlaczego napisalam 850C ( 890)
>dlatego, że to wła¶nie Hp napisało, że 850 została zastąpiona 890 ( ponoć
>ulepszoną)
>Niestey wię począwszy od Canonów, poprzez Lexmarki, OKI, Seikoshe itd a
>skończywszy na HP serwisujemy drukarki. Inne rzeczy też. I co się okazuje,
>niezawodna i wspaniała HP, oprócz dobrej reklamy, prawie zawsze po
gwarancji tak
>do trzech lat sie psuje ( bywa że miesiąc po gwarancji). I co przynosi się
>drukarkę i przeżywa szok, bo cena za naprawę jest kosmiczna. Na domiar tego
>wszystkiego jak już wcze¶niej wspomnieli moi poprzednicy HP ma to gdzie¶.
>I rzeczywi¶cie kiedy¶ się zdziwią. Lexmark to dobre drukarki i oczywi¶cie
jak
>każde kiedy¶ się psują ale raz naprawa nie jest taka droga, a dwa dziwnym
trafem
>trafia ich do serwisu dużo mniej ( na dziesięc przyjętych drukarek jedna to
>Canon, druga Lexmark, a reszta to HP). I co się zawsze psuje w HP,
najdroższe
>rzeczy.
>
>Może jestem trochę nieobiektywna, przyznaję posiadam Lexmarka, wcale nie
dobrej
>jako¶ci bo 2030, ale działa dwa lata bez żadnej usterki. Zasadnicza zasada
>używania - ta drukarka nie lubi wilgotnych kartek.
>
>Z pozdrowieniami
>Kas
>
>Jacek Sitowski wrote:
>
>> On Thu, 25 Jun 1998 14:23:41 GMT, "Renata Michałowska"
>> <renatam_at_max.com.pl> napisał(a):
>>
>> >To to jeszcze nie jest takie straszne. Ale jak to jest ze:
>> >Drukarka 850C ( obecnie pod nazwa 890)
>>
>> To dwie różne drukarki. 890 zastąpiła model 850.
>>
>> >kosztuje w sprzedazy ok 1600zl
>> >A koszt naprawy ( wymiany mechaniki) wynosi 1300, zmiany zas innego
waznego
>> >ukladu 1700. Czy ta drukarka wiec jest sprzedawana ponizej kosztu
produkcji
>> >skoro zaledwie wymiana dwoch elemento ( wprawdzie waznych) jest tak
droga. A
>> >jak by jeszcze trzeba bylo wymienic podajnik to murowane ze to juz
prawie
>> >druga nowa drukarka.
>> >Ludzie nie kupujcie HP.
>>
>> Po pierwsze, znaczący wpływ na taką cenę mają koszty robocizny pana w
>> serwisie, które jak się okazało są niemałe. Po drugie, to jest chyba
>> taka współczesna tendencja, żeby niczego nie naprawiać, a przymuszać
>> klienta do kupna czego¶ nowego, nowego, nowego. Przekonałem się o tym
>> na innym poletku próbując naprawić porządnie wieżę JVC. HP
>> najwyraĽniej nie widzi żadnego interesu w tym, żeby klient był
>> zadowolony z jego serwisu, bo je¶li drukarka nie jest sprzedawana
>> poniżej kosztów własnych (a nie słyszałem o oskarżeniach o dumping),
>> to podane ceny muszą być umy¶lnie zaporowe. Tertium non datur, jak
>> sądzę. Mam wrażenie, że to jest taktyka bardzo krótkowzroczna, w
>> rodzaju rabunkowej kolonizacji. Niezaprzeczalnym atutem HP są
>> rozwiązania techniczne i (chyba?) trwało¶ć ich drukarek. Tyle że to
>> nie wystarcza, bo Canon też robi ¶wietne kamery, ale że w ma w nosie
>> serwis, we mnie już klienta stracił. Je¶li się więc na przykład okaże,
>> że taki powiedzmy Lexmark ma porządny serwis, to HP się może pewnego
>> dnia zdziwić. Ciekawi mnie więc, jakie macie do¶wiadczenia z serwisami
>> innych producentów drukarek.
>>
>> --
>> Pozdrawiam
>> Jacek Sitowski
>
>
>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:23:50 MET DST