Autor: Artur Kamiński (kompas_at_optimus.wroc.pl)
Data: Mon 29 Jun 1998 - 20:26:21 MET DST
>Kazdy port (jako ze sa one niezalezne) potrzebuje jednego IRQ. Dlatego gdy
w
>pececie dziela one IRQ (1+3,2+4)
>to moze dzialac jednoczesnie tylko jeden z nich. Kazdy z portow ma
oddzielny
>adres wiec jest niezalezny od pozostalych i moze dzialac samodzielnie pod
>warunkiem, ze zostanie mu przydzielone IRQ.
>W tym przypadku oba porty sa na jednym IRQ dlatego jest tam cos w rodzaju
>multipleksera, ktory generuje
>sygnal INT tylko jesli oba porty dzielace IRQ wysla Request.
Niezupełnie tak, oba są podłączone do tej samej linii przerwań, i wywołują
tą samą procedurę obsługi.
Niestety, ta musi być tak napisana, żeby wykrywała z którego portu jest
przerwanie (prosty odczyt z rejestru) i obsługiwała ten, który przerwanie
wywołał. Warunek poprawności działania to oczywiście odblokowanie przerwań w
odpowiednim momencie (zarówno sterownika przerwań jak i procesora)
Artek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:23:00 MET DST