byle jak, byle szybko

Autor: roman_at_silesia.pik-net.pl
Data: Mon 22 Jun 1998 - 22:43:46 MET DST


=?ISO-8859-2?Q?Pawe=B3_Radecki?= wrote:

>> IR> - koledze zamiast edo montowali fp - pewnie nawet nie wpadł na to, że
>> IR> śmieliby go tak oszukać,
>> A cóż to za oszustwo, jeśli daje się droższe części zamiast tańszych? Już
>> od dość dawna EDO są tańsze od FPM.
 IR> Może edo nie mieli? Poza tym, kto od niego kupi teraz fpm?

A co go, czy kogokolwiek innego bolą fpmy? Odkupią właściciele 486 z 4 MB RAMu
- ja jak największy skarb trzymam dwa 16 MB SIMMy FPM dla syna, do płyty 486
właśnie. Czy uważasz, że każdemu potrzebny jest do szczęścia PII-400? Mój syn
zadowala się na razie 386DX40/8MB (bo musi ;-) i chyba tylko dzięki temu nie
rżnie na okrągło w Quake'a i nawet czasem zdarzy mu się jakiś programik spłodzić
w Paszczalu.
Co do pozostałych - jakoś nie spotkałem sprzętu, który obsługiwałby SIMMy EDO i
nieobsługiwałby SIMMów FPM. EDO nie dają znaczącego przyrostu wydajności w
porównaniu z FPM, a FPM 36 bitowe w płytach ASUSa T2P4 to skarb (ECC!).

--
RoMan (2:484/88_at_fidonet.org)
mailto:roman_at_silesia.pik-net.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:22:18 MET DST