Autor: Slawomir Marczynski (slawek_at_arcadia.tuniv.szczecin.pl)
Data: Tue 02 Jun 1998 - 08:57:40 MET DST
Jarek Andrzejewski (jareka_at_dawid.com.pl) wrote:
: 1 Jun 98 08:13:05 GMT, slawek_at_arcadia.tuniv.szczecin.pl (Slawomir Marczynski)
: napisał(-a):
: > I jeszcze jedno. Kupowalem w Vobis'ie 486SX z 4 MB RAM (w czasach
: >Pentium 60). I dostalem 486SX z 4 MB RAM. Kupowalem "skladaka" z Pentium 100
: >wraz z 4 MB RAM (niedawno, do specjalnych zastosowan - stad ta ilosc RAM)
: >- i dostalem K-ilestam na 133 z 8 MB RAM. Czyli - kupujac w Vobis nie narazasz sie
: >na niespodzianki - dostajesz to (i tylko to) co kupujesz, zwykle po cenach
: Zamiast Intela - Amd-ek? I nie nazywasz tego niespodzianką? I uważasz, że dostajesz
: to co zamiawiasz?
Przeczytaj raz jeszcze - AMD byl w skladaku - *nie* kupowanym w Vobis'ie! ;)
Ciekawostka byl fakt, ze delikwent ktory sprzedal calosc z braku czesci (a
zamowienie bylo na archaiczna konfiguracje) wlozyl lepsze elementy... ;)
Wirusy... - coz, winien jest takze Microsoft - ciekawe dlaczego nie mozna
(?) zainstalowac Windows 95 (OSR1/OSR2) bezposrednio z CDROM? Wkladanie
jakiejkolwiek dyskietki - co do ktorej jak wiadomo nigdy nie ma pewnosci co
do niej ktos dopisal - nawet jezeli nazywa sie "Instalator..." troche mnie
zawsze przerazalo. W kazdym razie - ja zawsze najpierw czyszcze dysk do zera
- startujac z "czystej" (???) dyskietki itp. - zakladam, ze komputer do
ktorego fizyczny dostep mialy osoby 3-cie zawsze jest zarazony. W wielu
sklepach - niekoniecznie VOBIS'u ! - mozna bez trudu dojsc do komputera i
"wyprobowac swoj program" - czyli wszczepic dowolne wirusy - pod pozorem np.
testowania monitora. Bywa ze serwis nieswiadomie roznosi paskudki wraz z
dyskietkami... programow antywirusowych i diagnostycznych - life is brutal
and full of zasadzkas. VOBIS robi co moze - mi. daja AntiViren Kit czy cos
takiego - czyli wiedza ze wirusy moga byc.
Pewne pretensje do VOBIS'u moglbym miec o... niedocenianie roli reklamy w
formie prezentacji - np. skanery plaskie - teraz nawet "modne" - trzeba bylo
n lat temu lepiej pokazywac - np. komputer ze skanerem plus jakas panienka -
calosc moglaby funkcjonowac z tydzien i zwykli ludzie zaczeliby kupowac - a
tak kupowali jedynie "znawczy". To samo teraz odnosi sie do rozmaitych
"fotoaparatow" - aparat plus komputer plus program ktory co minute wyswietla
na ekranie zdjecia wnetrza sklepu... ;)
YS
-- Slawomir Marczynski (Mr) Institute of Physics, Technical University of Szczecin Al. Piastow 48/49, 70-310 Szczecin, Poland slawek_at_arcadia.inter.tuniv.szczecin.pl, tel:+(048-91)-494056
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:19:42 MET DST