Re: Wirus Defo...pomozcie.

Autor: pepe (pkb_at_panda.bg.univ.gda.pl)
Data: Fri 08 May 1998 - 13:59:16 MET DST


> 3) Mozliwe jest tez, ze nie masz wogole wirusa a MKS ci szczeka
> bo przy sprawdzaniu ma za malo pamieci (wtedy ma takie objawy)

Fprot i inny (Anivirenkit?) tez go wykrywaja,wiec chyba jednak tam jest...

> 4) Gdybys jednak mial tam wirusa to DISKEDITem przejrzyj poczatkowe
> sektory dysku (w trybie absolutnym a nie logicznych dyskow).
> Zwykle wirusy robia sobie zapasowa kopie tego sektora, w ktory
> wlaza. Jak go znajdziesz to po prostu nadpisz zawirusowany
> boot/partycje tym zapasowym. W 90% sie udaje to zrobic bez
> problemow gdy wirus nie jest rezydentny (hint start z dyskietki).

Dzieki za info.Tylko nie mam pojecia jak to zrobic :).Nie bawilem
sie diskeditem w ten sposob...Moglbys mi to opisac troche
dokladniej,please.Dzieki.

Loth
pkb_at_panda.bg.univ.gda.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:15:08 MET DST