Kontrolery SCSI (Było Re: Czy warto wymienic TEAC 32 atapi na 32 scsi ?????)

Autor: Jan Rekorajski (jr211_at_students.mimuw.edu.pl)
Data: Fri 01 May 1998 - 17:15:21 MET DST


On Thu, 30 Apr 1998 18:23:07 +0000, Grzegorz GRYC <XgYgZ_at_robobat.com> wrote:
>Ja mam Teaca 16x na SCSI i sprawdzalem 5 kontrolerów :
>== NCR 810 (stary dzik) z biosem - OK, ale kontroler nie byl mój :-(
>== Tekram, chyba 310U (NCR 860 lub 810A) bez biosu - losowo widzial lub
>nie widzial Teaca, prawdopodobnie dlatego, ze na plycie byl bios do
>prawdziwego 810 (nie Ultra), a nie chcialo mi sie szukac flasha do plyty
>== Tekram 390 (Chipset AMD) - po restarcie przestawal widziec Teaca
>(gdyby byl tez dysk twardy SCSI prawdopodobnie by chodzil), po
>wlaczeniu i wylaczeniu znowu widzial :-P
>== Adaptec 1522 (przedpotopowy, rok produkcji chyba 1989, z biosem) -
>zero problemów, ale przenioslem go do drugiej maszyny, tez
>przedpotopowej, gdzie obsluguje zipa SCSI i ostatecznie kupilem ...
>== Buslogica KT930 Ultra (PCI) - ruszyl od kopa i w przyplywie gotówki
>kupuje do niego nastepnego Teaca, tym razem 32 :-) a potem jeszcze jeden
>i jeszcze cos (no, to sa wlasnie zalety SCSI)
>== U kumpli chodzi na Adapteku 2940
>

Tak przy okazji, to jaki kontroler SCSI wybrać? Coś dobrego a przy tym
w takiej cenie żeby się nie zrujnować ;) Masz przegląd to może też trochę
informacji? BTW tylko _nie_ Adaptec - używam Linuxa a Adaptec lubi cichaczem
zmieniać firmware i potem są sławne problemy jak driver widzi jedno a
kontroler swoje.

Janek

-- 
---=======================================================================----
Jan Rękorajski | Come to think of it, there are already a million monkeys on a
a.k.a          | million typewriters, and Usenet is NOTHING like Shakespeare.
Mr. Baggins    |                                    Blair Houghton
---=======================================================================----


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:14:41 MET DST