Autor: Marek Gorka (korie_at_kki.net.pl)
Data: Fri 01 May 1998 - 09:31:33 MET DST
witam
problem jest nastepujace: mialem u siebie w komputerze hdd 540mb (conner).
byl tam zainstalowany fat32, w95 i inne duperele. potem kupilem hdd seagate
2.0gb (tez fat32) i zrobilem z niego mastera. tam teraz siedzi w95. z malego
chcialem zrobic dyskietke wkladajac go do kieszeni (adax). i zaczely sie
scodfy, bo dyski nijak nie chca ze soba wspolpracowac :-(
osobno kazdy radzi sobie niezle (tzn. nie mam z nimi problemow)
podlaczone razem sprawiaja same problemy.
jak sa na tym samym kontrolerze, przy starcie systemu w95 wywala 'blad
ochrony win*' i moge tylko zrestartowac komputer.
na osobnych kablach w95 rusza, ale przy probie kopiowania z/na 540 komputer
zawisa.
zainstalowalem na wszelki wypadek fat16 na malym dysku. nic to nie zmienilo.
co ciekawe, fdisk pokazuje dobrze zdefiniowae partycje
gdy wejde do win95 startup menu (czy jakos tak) na poczatku (f8) i wezme
'tryb dosowy', to system mowi, ze malego dysku nie ma! tak, jakby go
rzeczywiscie nie bylo (fdisk caly czas go pokazuje).
zaznaczam, ze dysk zostal dobrze sformatowany i przygotowany do pracy.
no i rzecz ostatnia: na innym komputerze (z dyskiem seagate 1.7gb) maly
chodzi bez problemow. czyzby to seagate 2.0gb robil problemy???
dodam jeszcze, ze moja plyta glowna nie obsluguje trybu udma/33 a tylko pio4
(max). seagate jest udma, ale chodzi jako pio4, a maly conner chodzi w pio3.
ma ktos pomysl co jest nie tak???
Marek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:14:40 MET DST