Autor: Michal H. Chrominski (mchrom_at_sgh.waw.pl)
Data: Tue 21 Apr 1998 - 09:19:00 MET DST
>>>Zawsze się łączyłem na 33600, zawsze za pierwszym razem i nigdy mi nic
>>>nie zrywało.
>>>A teraz "nie ma takiego numeru" z 15 razy przed połączeniem.
>>>Co oni w tej tepsie znowu namieszali???
>>
>>
>>U mnie DOKŁADNIE to samo!!!
>>Może też jesteś z Warszawy?
>>Moja numer to 617...
>>
>Milo to slyszec, ze macie podobne problemy
> BO U MNIE DOKLADNIE TO SAMO :(((((
>Z tym ze u mnie mila pani nie wymawia
>"niematakiegonumeru" tylko ten wkur....
>sygnal tu tu tu..... tu tu tu..... tu tu tu.....
>i wreszcie zajete. A Dialup z widowsa
>nie rozpoznaje tego "tu tu tu" i albo trzeba
>recznie sie rozlaczac, albo czekac 10sek
>na sygnal zajetej lini....
>BTW: Moj numer zaczyna sie na 41xxxx
>Centrala to przedpotopowy Strowger, tak
>wiec trzeba wybierac pulsowo czyli kolejna
>strata czasu. Wy chociaz macie tony.
Na centrali 773 jest to samo. I ponadto po raz pierwszy gdzies od pol
roku zaczelo zrywac /dotychczas juz 3 razy/
Michal H. Chrominski
mchrom_at_sgh.waw.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:11:25 MET DST