Re: Jak chronic oczy?

Autor: Harry (misiektt_at_friko.onet.pl)
Data: Mon 20 Apr 1998 - 00:15:37 MET DST


Jacek Schneider napisał(a) w wiadomości:
<35389cd5.6164009_at_news.lublin.pl>...
>On Tue, 14 Apr 1998 12:00:34 +0200, "Harry" <misiektt_at_friko.onet.pl>
>wrote:
....
>odradzam tez z wlasnego doswiadczenia tanie atrapy
>szklane z kabelkiem, ktore nie roznia sie niczym od szyby
>okiennej i nic nie daja
>
>wazna jest tez czestotliwosc odswiezania monitora,
>i kontrast, ale o tym juz bylo w innych postach
>
>na wszelki wypadek zaznacze, ze filtrami nie handluje, tylko
>siedze przy komputerze ok. 8godz/dobe okragly tydzien
>
>Jacek Schneider jasch_at_free.polbox.pl

...
Dzieki za odpowiedzi. Niestety ta i inne, ktore padly na grupie,
niewiele dadza, w przypadku pracy mojej zony. Otoz jej szefowa
(prywatne biuro rachunkowe), tak jak wielu prywatnych
biznesmenow (womenow), nalezy do ludzi z wezem w kieszeni :-(
Zreszta po otrzymaniu tylu odpowiedzi :-) rozmawialem z zona
na ten temat i okazalo sie, ze nie tylko ona odczuwa pieczenie
oczu po pracy. Wydaje mi sie, ze przyczyna tego nie tkwi tylko w
cz-b monitorze bez mozliwosci zmiany czestotliwosci odswiezania
(chyba, ze jest taka mozliwosc pod dosem), ani w tym, ze na
monitorze wisi pseudo-filtr polaczony nie wiadomo po co z obudowa
komputera, ale rowniez w oswietleniu: nad kazdym biurkiem jest lampka
ze swietlowka, ktora jak kazdy wie miga wcale nie gorzej niz monitor
i tez moze wydatnie wplywac na zmeczenie wzroku.
Jedyna dobra rzecza, jaka tam zauwazylem bylo ustawienie monitora
na podwyzszeniu, tak, ze jego gorna krawedz jest na przeciwko czola
mojej pani.
Natomiast jezeli chodzi o domowe zastosowanie rad, to wzialem je
sobie gleboko do serducha i w miare mozliwosci bede z nich korzystal.
Jeszcze raz dzeki za odzew i pozdrowionka

--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
         Harry (Misiek)
     misiektt_at_friko.onet.pl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:11:05 MET DST