Autor: Klaudiusz Kulik (kulikk_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Sat 18 Apr 1998 - 20:09:51 MET DST
On Fri, 17 Apr 98 00:47:04 +0200, Mariusz Mroczkowski
<Mariusz.Mroczkowski_at_p19.f84.n480.z2.fidonet.org> wrote:
>Hello Klaudiusz!
Witam
[...]
>A co z "czystymi" (nigdy nie zapisanymi lub totalnie skasowanymi koscmi flash)?
Bajty informacyjne umieszczane sa w pamieci flash przez producenta i
nie ma do nich dostepu w normalny sposob. Nie mozna ich wykasowac, a
jedynie odczytac. Pamieci flash maja w sobie dodatkowe rejestry,
multipleksery etc. przez ktore adresowane sa wybrane komorki pamieci
celem, np. odczytania typu ukladu, ustalenia obecnosci bb lub
wlaczenia/wylaczenia blokady przed zapisem.
> KK> BTW: AFAIK to programowanie kosci napieciem wyzszym niz katalogowe,
> KK> np. 12V zamiast 5V nie powinno powodowac zniszczenia.
>No i w moim przypadku nie spowodowalo uszkodzenia.
>Ta sama kosc nadal sluzy.
Jak mowilem. Jest to raczej kwestia pojedynczych egzemplarzy. Wiem,
tyle, ze wszystkie uszkodzone pamieci flash jakie widzialem,
pochodzily od intela.
> KK> Nie powinno, nie oznacza ze nie spowoduje.
>
>Zgoda. Ale moj intel-flash okazal sie w tym wypadku odporny nawet na
>wielokrotne ponowne proby zapisu 12V (jako ze ocalal boot-block, staralem sie
>wbic mu backup). Jakos to przezyl (co mnie samego bardzo zdziwilo po tym gdy
>okazalo sie, ze jest 5-cio woltowy). :)
5-cio woltowy intel to wielka rzadkosc. Prawde mowiac nie widzialem
jeszcze takiego, choc wiem, ze intel takie robi. Trudno wobec tego mi
sie wypowiadac na temat ich niezawodnosci, ale z tego co mowisz
wynika, ze sa calkiem przyzwoite.
Tak czy inaczej: 'Pecetologia jest nauka eksperymentalna'.
Elektronika, jak widac, tez ;-)
Pozdrawiam,
-- K.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:10:50 MET DST