Re: CDROM Mesjasz??? pada i zmartwychwstaje...

Autor: Tomasz Holdowanski (mordazy_at_friko2.onet.pl)
Data: Thu 16 Apr 1998 - 20:46:00 MET DST


Razu pewnego a konkretnie Tue, 14 Apr 1998 12:36:47 +0200, "Paweł
Boguszewski" <pmbogusz_at_1234nencki.gov.pl> napisal(a):

>Napisz, jaki to napęd. Jeżeli to Toshiba x12 to miałem coś podobnego.
>Przyczyną był zcentrowany mechanizm obracający płytkę. Na początku
>nieprzyjmował jednej na kilka a potem stopniowo mu sie pogarszało, aż do
>samego końca (to znaczy do wymiany przez firmę na x24) W pierwszej fazie
>pomagało kładzenie go na bokach. Jeżeli miał źle ustawinoą płytkę, to nie
>mógł sie rozpędzić. Jak jest na gwarancji, to wymień, jak nie to daj
>komuś, niech podłubie. Może sie uda...
>--
Dzieki za odzew, ale juz doszedlem, co bylo przyczyna. Wyglada na to,
ze pomiedzy soczewke lasera a pryzmat dostal sie jakis paproch i
strasznie bruzdzil. Poradzilem sobie w ten sposob, ze wyjalem laser i
potraktowalem go ssaniem mocnego odkurzacza. Pomoglo i proporcje
pady/zmartwychwstania sie odwrocily: nie czyta teraz tylko niektorych
CDR`ow...

Jeszcze raz dzieki,
Mordazy von BinHex.

           mailto:mordazy_at_friko2.onet.pl
        ZAWSZE JEST JESZCZE NADZIEJA
        NA OGOLNOSWIATOWY KATAKLIZM.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:10:19 MET DST