Re: Jaki system operacyjny? - o zlodziejstwie

Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_intrepid.pm.waw.pl)
Data: Sat 07 Mar 1998 - 13:13:07 MET


lewando_at_ibm.net (Andrzej Lewandowski) writes:

> No i wlasnie na tym rzecz polega. Zajmujemy sie innymi rzeczami, mamy
> inne doswiadczenie, i inny punkt widzenia. Ja sie nie wypowiadam na
> temat administrowania sieciami bo tego nie robilem i sie na tym nie
> znam. Znam sie jednak na tyle zeby wiedziec ze jest to bardzo daleke
> od obliczen rownoleglych, optymalizacji kombinatorycznej, zlozonosci
> algorytmow, technologii obiektowej oraz prowadzenia projektow
> programistycznych w ktorych pracuje, powiedzmy, kilkadziesiat osob.
>
> Na kazdy z powyzszych tematow ktory okresllem jako "dyskusje
> akademicka" musialbym napisac esej zeby sie ustosunkowac. Raczej
> brakowi ekspiriencji nalezy przypisac fakt ze w kazdym z tych tematow
> wypowiadasz sie ze znawstwem i autorytatywnie. Tylko ze od tego
> znawstwa opadaja rece i co tam moze jeszcze opasc...

Niech Ci opada co tam masz. Mozesz sobie takze prowadzic dyskusje
akademickie. Faktem jest, ze w rzeczach, ktorymi sie nigdy nie
zajmowalem, zaznaczylem to. Natomiast nie jest prawda, ze nigdy nie
zajmowalem sie obliczeniami rownoleglymi, optymalizacja, zlozonoscia
i co tam napisales. No, bralem udzial w kilka razy mniejszych projektach
niz takie na kilkadziesiat osob, tu masz racje. Nie, w PM nigdy takich
rzeczy nie robilem.

Z drugiej strony, uruchamialem programy obliczeniowe na roznych
komputerach - m.in. na roznych Unix'ach i na NT - i jest dla mnie
oczywiste, ze NT jest znacznie mniej wydajne (przy tym samym CPU)
od prawie dowolnego Unixa. I to nie jest kwestia pamieci - NT z 0.5GB
RAM bedzie znacznie wolniejsze od Linuxa z 32MB, jesli tylko ten
nie bedzie musial za bardzo swapowac.
A tak swoja droga, robiles np. takie porownanie?

Nie wiem jaki esej musialbys pisac, zeby np. napisac jaki algorytm TSP
nie nadaje sie zupelnie do Twojego problemu. Nie chcialem, bys go
implementowal, ani wysylal wynik w kodzie szesnastkowym.

Piszesz, ze wypowiadam sie bez odpowiedniego doswiadczenia. Niestety
ja mam wrazenie, ze to Ty to robisz, wzglednie majac doswiadczenie
wyciagasz niezgodne z nim wnioski. Jestem w stanie zrozumiec, ze
ktos napisal program, z ktorym teraz trudno cokolwiek zrobic, i trzeba
sie meczyc - zreszta sam kilka razy takiego czegos doswiadczylem -
a nie oplaca sie go napisac od nowa - ale Ty twierdzisz, ze to jest
wlasnie optymalne rozwiazanie.

> >Nie wiem. Ale jednak przypuszczam, ze algorytm rozwiazywania takiego
> >problemu nie musi byc dlugi. Nie wiem oczywiscie co rozumiesz przez
> >MALY, ani jak sie zapisuje algorytmy w smalltalku - w assemblerze
> >pewnie tez bylby to wiekszy kawalek, ale wydaje mi sie, ze smalltalk
> >wlasnie tym rozni sie od assemblera.
>
> Pisales kiedys cos takiego?

Tzn. w smalltalku? Napisalem, ze nie.
Algorytm rozwiazywania podobnego problemu? Owszem.

> No i wlasnie - nie ublizajac Palacowi Mlodziezy ktorego jestem
> wychowankiem - rezczywistosc widziana z perspektywy Palacu Mlodziezy
> rozni sie troche od rzeczywistosci widzianej z perspektywy srednio
> duzej firmy produkujacej na rynek.

Nie wiem jaka jest perspektywa Palacu Mlodziezy, chyba niezbyt widokowa,
bo to tylko 3 pietra. Za to wole sie podpisywac jako admin PM, niz jako:
- wlasciciel firmy xxx, bedacej
- administratorem w firmie yyy
- administratorem w PM
- wykonawca kontraktu z zzz, oraz z ...
- itd.

-- 
Krzysztof Halasa
Network Administrator of The Palace of Youth in Warsaw


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:04:34 MET DST