Re: Jaki system operacyjny? - o zlodziejstwie

Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_intrepid.pm.waw.pl)
Data: Wed 04 Mar 1998 - 00:53:21 MET


lewando_at_ibm.net (Andrzej Lewandowski) writes:

> >Czyli Twoj problem obliczeniowy duzo sie synchronizuje, i nie da sie tego
> >poprawic.
>
> Na ogol tak wlasnie jest w programowaniu rownoleglym. Cala sztuka to
> tak sformulowac algorytm zeby sie dalo.

Roznie jest - czasem jest tak, a czasem synchronizacja prawie nie
kosztuje. Chociaz tutaj pewnie bedzie ten pierwszy przypadek.

> Zalezy. W tym ktory wymaga obliczen rownoleglych ok. 20 zrodel, 2000
> punktow dostaw, 20 tysiecy zamowien dziennie. Sa wieksze problemy niz
> ten, i mniejsze.

A tak wlasciwie, dlaczego to jest takie duze i dlaczego w smalltalku?
Bo o ile zlozonosc obliczeniowa takich problemow jest generalnie
znaczna (nie pamietam dokladnie, nie zajmuje sie teraz niczym takim),
to sam algorytm poszukiwania rozwiazania jest dosyc prosty. Oczywiscie
zalezy to od tego, jaki to algorytm, ale to jest nieco bardziej
rozwiniety klasyczny traveling salesman problem, i jestem pewien,
ze daloby sie to zrobic prosto.

Oczywiscie, sam algorytm to nie wszystko, ale w takim razie jest
to raczej prezentacja/bazy_danych/zarzadzanie + maly kawalek kodu
(liczacy sie dlugo) na TSP.

No i na pewno ten kawalek kodu da sie zrobic na czyms innym niz
NT, bedzie to dzialac wydajniej, i bedzie tansze. I niekoniecznie
musi byc to Linux, chociaz on z pewnoscia tez ma takie cechy.

-- 
Krzysztof Halasa
Network Administrator of The Palace of Youth in Warsaw


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:04:24 MET DST