Re: uszkodzony plik z MS-WORD'a

Autor: Cezariusz Marek (Cezariusz.Marek_at_comarch.pl)
Data: Thu 29 Jan 1998 - 16:32:49 MET


On 15 Jan 1998 18:20:03 GMT, mkowalik_at_itob.wil.pk.edu.pl (Marcin
Kowalik) wrote:

>In article <3.0.32.19980115132214.00958d00_at_box.zetobi.com.pl>,
>ptad_at_box.zetobi.com.pl says...
>>
>>>A w jakiej wersji Worda dokument zostal zapisany? I czy to jest kwestia
>>>uszkodzenia pliku czy moze makrowirusa?
>>
>>w Word'zie 7.0
>>chodzi mianowicie o to, ze "swietny" "system" Win95
>>padl na amen i po tym tego pliku nie dalo sie juz otworzyc
>>
>>pTad
>Ja mialem podobny problem ale z Wordem 8.0 (jeszcze gozej bo pakuje pliki).
>Pisalen sobie tekscik, wstawilem tebelke, zawias komputra, resecik, ponowne
>uruchomienie. Plik sie otwiera ale tylko na pierwszej stronie, gdy chce przejsc
>dalej zawia na amen.... restarcik... pomoglo zapisanie tego pliku w starszej
>wersji tzn 6.0/95 nastepnie edycja pod zwyklym edytorem znakowym np z nc95.
>wyciecie tabelki i kilku wierszy /par..... no i zaczelo dzialac. Faktem jest ze
>starsze wordy mialy ogromne pliki ale sie z tym da cos zrobic jak jest
>uszkodzone. W nowym pliki male ale wyglonda jak zapaowane zip,em lub ARJ,em.
>Oj przydalo by sie jakies nazadko M$ yfa do edycji takowych plikow.

Word 8.0 nie pakuje całych plików, a jedynie grafikę (i to też nie
każdą). Natomiast fakt że nie można w nim znaleźć "normalnego" tekstu
wynika z tego, że jest zapisany w Unicode (czyli zazwyczaj wystarczy
"czytanie" co drugiej literki, ponieważ między nimi znajduje się znak
o kodzie 0).

+--------------------------------------------------------------+
| Cezariusz Marek Cezariusz.Marek_at_ComArch.pl |
| ComArch Bielsko-Biała tel. +48 33 143526 |
+--------------------------------------------------------------+



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:58:14 MET DST