Autor: Piotr Paczkowski (paka_at_kki.net.pl)
Data: Tue 20 Jan 1998 - 19:35:48 MET
Witam!
Mam nastepujacy problem:
W miejscowosci A sa dwa komputery z kartami sieciowymi. Jeden z tych
komputerow dziala pod Win95, a drugi pod DOSem. Od tego pierwszego
jest przeciagnieta czterozylowa linia dzierzawiona (gwarantowany
transfer 9600)do miejscowosci B. Na drugim koncu tej linii, w
miejscowosci B, stoi komputer z WinNT4, na ktorym jest zainstalowany
DOSowy program dzialajacy w trybie tekstowym. Musi byc zrobione tak,
aby obydwa komputery z miejscowosci A mogly zdalnie uruchamiac ten
program, niekoniecznie jednoczesnie.
Moje dotychczasowe rozmyslania doprowadzily mnie do nastepujacego
rozwiazania: w miejscowosci A instalujemy Lantastica, tak aby byl
dzielony modem (IShare). Na obu komputerach w A instalujemy Norton
pcAnywhere, podobnie jak na WinNT w miejscowosci B.
I teraz pytania:
1. Jak w ogole skonfigurowac lacze dzierzawione pod Win95 i WinNT4?
2. Czy moje rozwiazanie jest wystarczajaco dobre, czy moze istnieje
jakies lepsze?
Osoba, ktora udzieli rzeczowej odpowiedzi moze liczyc na to, ze
wymiernie wyraze swoja wdziecznosc.
Pozdrawiam.
Piotr Paczkowski
http://kki.net.pl/paka/
mailto:paka_at_kki.net.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:56:56 MET DST