Re: Redhat 5.0 i WIN..tfu 95

Autor: Jacek Kijewski (jacek_at_qna.softomat.com.pl)
Data: Mon 19 Jan 1998 - 18:33:00 MET


On 19 Jan 1998, Ziemek Borowski wrote:
>
> Mon, 19 Jan 1998 17:48:43 +0100, Jacek Kijewski na pl.comp.os.linux napisał:
> > A moze wystarczy skompilowac jadro z obsluga vfata? RedHat nie wiedziec
> >czemu czesto miewa dziwnie pokompilowane jadra? W 4.2 dziala.
> mocno odradzam... tj. dopóki się nie włączy features typu dyski
> powyzej 2.Gb dziala... ale przez przypadek ;-(

 Eeee... U mnie vfat dziala bez bolu. Fakt, ze raczej czytam niz pisze,
ale jest ok. Po prostu: make menuconfig i zaznaczyc opcje. Potem mount ...
-t vfat i dziala. Nigdzie nie wyczytalem, ze moze sie cos sp.... . To
raczej w druga strone: spod windozy do niewindozy sie nie da.

*******************************************************************************
  Jacek Kijewski, jacek_at_qna.softomat.com.pl (zajrzyj tez www.softomat.com.pl)
                Kazda dostatecznie rozwinieta technologia
                niczym szczegolnym nie rozni sie od magii
*******************************************************************************



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:56:46 MET DST