Re: Czyszczenie napedow CD i CD-ROM

Autor: A_Zet (adek_at_kki.net.pl)
Data: Fri 09 Jan 1998 - 15:48:50 MET


On 9 Jan 1998 09:55:12 GMT, "Robert Garscia"
<garscia_at_optimedia.com.pl> wrote:

>Gdzie w Warszawie

Mialem taki problem z CD Philipsa (6x). Obdzwonilem caly kraj,
wreszcie w Warszawie (juz nie pamietam gdzie) poradzono mi, zebym
sobie sam poradzil. Albowiem serwis za godzine bierze (czyli minimalna
zaplata za usluge) bodajze 130 zl, co przy kosztach wysylki (z
Katowic) i cenach nowego napedu daje raczej ujemny wynik. Pan w
serwisie (ten z telefonu i z Warszawy) poradzil mi zyczliwie, bym
sobie sam go rozkrecil i wyczyscil starannie plynem do mycia szyb i
papierem do wiadomych celow. Po chwili strachu jak radzili tak
zrobili... i naped dziala jak nowy. A przedtem to doswiadczalem
wszystkich opisanych na newsach przypadlosci z CDkami (brak odczytu,
czytanie przez krotka chwile, niemilosierne grzanie sie krazka).

Zatem Robercie Garscia wez sie w garsc i obsluz sie sam.

Pozdawiam
Adek

--
(Katowice: akumulatory trakcyjne, stacyjne: BATER-SILESIA_at_netart.com.pl
http://www.netart.com.pl/BATER-SILESIA


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:54:54 MET DST