Autor: WK (wojtek_at_mikrozet.wroc.pl)
Data: Mon 08 Dec 1997 - 19:58:31 MET
Tomasz Jarnot napisał(a) w wiadomości: ...
>Poniewaz jest kilka na rynku do wyboru oprocz monitorow zmienialem takze
>czytniki CD ( opis monitorow to walnalem na liste wczoraj ) i teraz kilka
>refleksji.
>
>Toshiba - jak dla mnie znacznie przereklamowany. Niby ze cudowny i w ogole
>a tak naprawde to nie zrobil na mnie jakos wrazenia - przy porysowanych
>plytkach potrafi dosc mocno zwolnic, w przyopadku gdy plytka jest
>niewywazona i wibruje jest jeszcze gorzej - naped czasem czeka 5-8 sekund
>nim zacznie na nowo czytac...
Jest drogi i ma bardzo slaba korekcje bledow.
>CyberDrive - to powinno byc dostepne tylko w przypadku totalnie
>zdeterminowanego klienta ktory akurat nie chce innego czytnika. Generalnie
>dwie wady : cholernie glosny i cholernie drzwy w przypadku niewywazonych
>plytek. Drgania sa tak duze (a oblozylem skurczybyka juz nawet gumowymi
>uszczelkami :) ) ze twardy dysk w tej samej obudowie przerywa co chwile
>transmisje, udalo mi sie nawe zrobic kilka bad-sektorow na dysku dzieki
>temu napedowi.
Totalnie beznadziejny. Ma takie wibracje, ze komputer wyjezdza z domu, poza
tym
straszne sie meczy z nagrywanymi plytkami.
Osobiscie polecam TEACa CD-524E - nie ma play'a, ale jest za to bardzo cichy
i
ma fantastyczna korekcje.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:36:48 MET DST