Re: Support Linuxa [Bylo Re: Linux a cechy narodowe]

Autor: Andrzej Lewandowski (lewando_at_ibm.net)
Data: Fri 14 Nov 1997 - 04:25:14 MET


Grego_at_RMnet.it (Gregorio Kus) wrote:

>On Sun, 9 Nov 1997 21:56:49 +0100 (CET), Andrzej Lewandowski wrote:

>>lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl (Jaroslaw Lis) wrote:
>>
>>>On Sat, 08 Nov 1997, lewando_at_ibm.net (Andrzej Lewandowski) wrote:
>>>>lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl (Jaroslaw Lis) wrote:
>>
>>>>>: P.S. A gdzie jest VisualAge na LINUXA?....
>>>>>Taak - odpowiedz na pytanie drugie dostrzegam :-)
>>>>
>>>>No wlasnie - nie ma armat! Mam dluga liste rzeczy ktore
>>>>nie chodza na Linuxie, ale ta jedna wystaczy zeby dla mnie
>>>>pozostal "systemem domowym".... Oraz dla moich klientow...
>>
>>>Ale czy naprawde tak bardzo potrzebujesz VisualAge ?
>>
>>>J.
>>
>>Tak.

>i oczywiscie wiesz ze VisualAge swietnie chodzi na OS/2 ...

>chcialem przez to powiedziec ze nieobecnosc VA na linuxie
>wcale nie jest argumentem za uzywaniem windy

Z upierdliwym znudzeniem powtarzam: NIKT z moich klientow nie uzywa
OS/2 i raczej na pewno nie bedzie uzywal. W zaiazku z czym OS/2 moge
uzywac sobie w domu. Co czynilem przez dlugi czas, ale przestalem, bo
zauwazylem ze ide pod prad. W szczegolnosci nie moglem pod OS/2
uzywac MSWorda i EXCELA. Co bylo konieczne, aby klientom wysylac
e-majlem papiery projektowe. A oni mieli tylko MSWord i nie chcieli
miec niczego innego.

A.L.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:33:03 MET DST