Re: Generalny blad w sztuce II (was: Generalny blad w sztuce ;)

Autor: Tolaris (tolaris_at_geocities.com)
Data: Thu 06 Nov 1997 - 14:03:21 MET


On 6 Nov 1997 09:22:10 GMT, Pawel Paroń wrote..

>On Thu, 06 Nov 1997 02:38:23 GMT, Adam Wojcieszyk <tolaris_at_geocities.com> wrote:
>>..innymi słowy.. provider potrafi stwierdzić, że przestałeś
>>korzystać z połączenia, i rozłącza się sam..
>
>A jak ten provider rozroznia, czy siedzisz przed swoim komputerkiem, czy
>tez chodzi na nim np. serwer www i ludzie cos z niego ciagna? Albo
>zostawiles jakis czytnik newsow off-line? Albo ftp?
>Taki system, ze provider "nie otrzymuje zadnych sygnalow" dziala
>tylko na windziarza, ktory albo klika w jakiegos explodera i wtedy jest
>transmisja, albo nie klika, i na linii jest cisza.

--
Hmm.. obawiam się, że aby udzielić Ci dokładnej odpowiedzi
na to pytanie musiałbym rozpytać się wśród znajomych jak to
u nich działa.. ^^;;  ale tak na zdrowy rozum.. przecież
większość ludzi którzy korzystają z takiej linii to właśnie
'klikający windziarze'..(nawiasem mówiąc system taki działa
również na klikających unixiarzy.. ;) jeżeli ktoś prowadzi
tak 'zaawansowaną' działalność jak serwer www, to chyba
będzie potrzebował stałego adresu IP i zdecyduje się na
sztywne łącze.. czytnik newsów.. oczywiście, masz rację..
tylko po co używać czytnika off-line jeśli nie płacisz za
połączenie? chcesz sprawdzić, co tam się dzieje ciekawego --
logujesz się, czytasz i wychodzisz.. transmisja ftp -- po
prostu provider zaczeka aż skończysz pobierać/wysyłać dane i
rozłączy się wtedy.. nie wmówisz mi, że ciągniesz pliki z
inetu 24/7.. ^^
-adam
--
     Originality is the art of concealing your sources.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:31:46 MET DST