Re: Zasieg sieci na BNC

Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Fri 24 Oct 1997 - 15:16:47 MET DST


On Fri, 24 Oct 1997 11:06:27 +0100, "Bamek" <bam_at_rubikon.net.pl>
wrote:

> Jeżeli jest niewielki odcinek do użytku domowego to nawet jak przyjdzie
>wymienić go co dwa lata (tyle wytrzyma bez problemu) toż to żaden koszt.
>Odnośnie wpływu wyładowań elektrycznych - jak go nie owiniesz dookoła
>piorunochronu, a bedzie od niego w sporej odległości to nic nie grozi.

I tu sie mylisz! Uderzenie pioryna powoduje roznice pomiedzy
potencjalem budynku w ktory uderzyl a potencjalem budynku sasiedniego
rzedu wielu kilowoltow - w okolicy uziomu napiecie krokowe siega wielu
woltow na metr... czasem powyzej granicy porazenia, dlatego wlasnie
uziom odgromowy ma byc w pewnej odleglosci od ciagow pieszych, budynek
ma miec opaske ekwipotencjalna... Ale sasiedni budynek juz ma inny
potencjal, a ty z nim kawalkiem drutu spiety jestes - nie zdziw sie
wiec jak karta nie wytrzyma!
A w okolicy uderzajacego pioruna indukuja sie takie napiecia, ze tez
karta moze nie wytrzymac - wystarczy ze ten kabel puscisz znajwyzszego
pietra i walnie akurat nad twoim oknem - do pojedynczych kilowoltow w
szpilce sie moze indukowac. Nastepna sprawa - jak juz ten kabel wisi,
to trzeba go uziemic i sprowadzic ladunki z przewodu centralnego do
masy - ale to zalatwi terminator, tylko zeby zawsze choc jeden byl
zapiety. Czy wiesz do jakich napiec moze sie naladowac kawalek metalu
wystawiony na suchy wiatr? Dziesiatki kilowoltow, do wustapienia
wyladowan cichych (ognie sw. Elma). A metr koncentryka z litym
polietylenem o Z0=50 Ohm ma 100pF pojemnosci...

Pare problemow rozwiazac jednak trzeba!

darek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:28:56 MET DST