Re: Potepiam programistow peceta!

Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_intrepid.pm.waw.pl)
Data: Mon 20 Oct 1997 - 15:14:11 MET DST


jstopa_at_bear.com writes:

> I tak uwazam, iz lepiej zeby bylo wiecej Mr Gates'ow. Jakos nikogo tak
> nie drazni fakt, ze sa ludzie bogatsi od niego, ktorzy zarabiaja na handlu
> narkotykami, bronia, alkoholem, benzyna czy oszustwami politycznymi.
> Co sie dzieje!?

Nie wiem, mnie w ogole nie drazni fakt, ze sa ludzie bogatsi ode mnie,
podobnie jak to, ze sa biedniejsci (w sumie, jak sie policzy, to
wychodzi, ze tych biedniejszych jest pare rzedow wielkosci wiecej,
nie? Wezmy np. Indie czy Chiny).

Natomiast bardzo mnie drazni, jesli ze swoich zarobionych X zl musze
ok. polowy[1] oddac aparatowi panstwowemu, ktory sobie (i niestety np.
posrednikom) za te pieniadze wybuduje wille, kupi samochody, zatrudni
prywatna armie, czy po prostu ulokuje w bankach itp. Drazni mnie to,
mimo ze nie moge na to za wiele poradzic, nie ryzykujac np. wolnoscia.

Na tej samej zasadzie drazni mnie, gdy czesc z moich pieniedzy musze
oddac jakiejs firmie (np. MS), ktora mi w zamian nie da ich
rownowartosci, i staram sie przez to takich sytuacji unikac.

[1] ta polowa jest tylko dlatego polowa, a nie np. 80%, ze stawiam
pewien opor, dozwolony prawem panstwowym. Domyslnie jest gorzej.

-- 
Krzysztof Halasa
Network Administrator of The Palace of Youth in Warsaw


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:28:35 MET DST