Re: Plyta Asus TX97-E

Autor: Marek Oberaman (s0490_at_goblin.pjwstk.waw.pl)
Data: Tue 21 Oct 1997 - 08:42:31 MET DST


----------
Od: milosz danielewski <mdaniel_at_friko.onet.pl>
Do: Multiple recipients of list <pecet_at_man.lodz.pl>
Temat: Re: Plyta Asus TX97-E
Data: 20 października 1997 22:30

On 17 Oct 1997 07:26:09 +0200, s0490_at_goblin.pjwstk.waw.pl (Marek
Oberaman) wrote:

>----------
>> Od: roman_at_silesia.pik-net.pl <roman%silesia.pik-net.pl_at_f88.n484.z2.fidonet.org>
>> Do: Multiple recipients of list <pecet_at_man.lodz.pl>
>> Temat: Plyta Asus TX97-E
>> Data: 17 października 1997 07:10
>>
>> Adam Borowski wrote:
>>
>> >> 1. Mam P-100 Intela (prosze sie nie smiac- bedzie zmiana ale ...)
>> AB> Nie placz, sprzet rzedu P200 MMX w Polandzie maja only zlodzieje, burzuje
>> AB> i ukochani jedynacy nadzianych rodzicow. U uczciwych ludzi rzadko zdarza
>> sie >> 486
>>
>> Cos Ci sie chyba pop******lo, robaczku - co najmniej epoka.
>
>Ja mysle ze koledze po prostu robic sie nie chce,
>a kto nie pracuje ten nie je, a to ze mu z
>tego nierobstwa we lbie sie pop....lo to
>inna sprawa. Sa ludzie ktorzy nic nie robia
>i potem twierdza, ze jak ktos jezdzi BMW
>to pewnie zlodziej albo zbir jaki, bo przecie
>"wlasnymi rencami na to nie zarobil loj nie".
----------
> Tak, idz do pracy np. na nauczyciela, to po 40 latach wpierdalania
>tynku ze scian kupisz sobie BMW. Praca na etacie nie ma nic wspolnego
>z pieniedzmi...

>ps. no i co zlego jest w byciu burzujem ?

>milosz danielewski
>----------

Co ty ptysiu mi tu pie***sz, czy ja mowilem zeby
gosc poszedl na nauczyciela, to sie dorobi?
Niech sie nauczy czegos porzadnego (oczywiscie
nie twierdze ze zawod nauczyciela nie jest porzadnym
zawodem)i obecnie porzadanego to sie dorobi BMW.
Jakby chociaz nauczyl sie HTMLa to studiujac dziennie
spokojnie moze zarobic 1500 PLN miesiecznie.
Tylko oczywiscie praca sama sie nie poszuka.
Ja np. w wakacje znalazlem ogloszenie ze potrzebny
ktos do skladu tekstu i pieczatek. Poszedlem
mimo ze quarkXpressa widzialem ze 2 razy w zyciu.
Obecnie zlozenie wszystkiego zajmuje mi ok. 3
godziny dziennie (wieczorkiem) a mam z tego miesieczne
1000PLN. Teraz zalapalem sie dodatkowo do tworzenia WWW.
Wiec nie chrzan mi tu ze nie mozna zanlezc pracy
(przynajmniej w Wa-wie) i to pracy, ktora pozwala
studiowac dziennie. Obecnie np. firma amerykanska
mieszczaca sie w Pajacu Kultury poszukuje ludzi do
tworzenia stron, ogloszenie jest nawet na newsach "dam prace".
Pewnie ze najlatwiej jest mowic ze jestem biedny i
pokrzywdzony. A nauczyc sie czegos, pochodzic tu i tam,
popytac, nie laska?

Pozdrawiam
Marek

Ps. na Twoje pytanie: Uwazam, ze w byciu burzujem takim,
ktory nowe Levis`y czy Monstera3D kupuje z i tak
skromnej pensji matki czy ojca, jest wiele zlego.
__________________________________________________
Marek Oberman Warsaw, Poland
  \ | _ \ e-mail: mareko_at_polbox.com
 |\/ | | | s0490_at_goblin.pjwstk.waw.pl
 | | | | WWW: http://polbox.com/m/mareko
_| _|_)\___/ _)ICQ UIN# 4150522 IRC: Szuwarek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:28:31 MET DST