Re: Szmatlawy PCKurier [HP6L]

Autor: chester (chester_at_kki.net.pl)
Data: Thu 16 Oct 1997 - 20:58:53 MET DST


Krzysztof Halasa wrote:

> Zeby tak juz definitywnie skonczyl z tymi 16 i 32 bitami i zrobil
> jakis
> przyzwoity, _tani_, szybki procesorek 64 bit, a do tego MS by dorobil
> Windows NT 64 bit (co by moglo np. pare GB RAMu wirtualnego
> obsluzyc)...

:)))i to Windows NT 6000 zajmowałoby 2GB na dysku Hardym

> Jasne, w koncu 64 bitowe maszynki istnieja juz od dawna.
> Zeby tak jeszcze kosztowaly podobnie do Inteli...

Kosztowałyby, gdyby nie plany marketingowe.

Jeżeli przeciętny użytkownik PCta zaczął "przygodę" od 486DX2/66,
(mniej więcej wtedy równolegle powstawały procesory 64bit) to
UPSgradując sobie sprzęt przez kolejne wersje procesorów do PVII
włącznie w końcu zapłaci tyle, co za wieloprocesorową stacje graficzną.
Tyle, że poużywa coś w międzyczasie i nacieszy trochę duszę.
W Polsce rynek wygląda trochę inaczej niż na zachodzie. Jest mniej
podatny na nowinki. Większość użytkowników woli poczekać aż sprzęt
potanieje, niestety wtedy właśnie okazuje się, że Państwo Intel & reszta

właśnie zaprzestał produkcji a wielka promocja to nic innego jak
wyprzedaż szmelcu zalegającego magazyny.
Nie chcę krakać, ale lada dzień P166MMX i P200MMX wylecą
z obiegu, bo co tu kryć są to najsłabsze jednostki produkowane na rynku.

Podobnie rzecz ma się z PRO. Technologia nie będzie rozwijana......
Zostaje rodzina PII i następne. Trochę to szokujące dla użytkowników
PC, którzy jeszcze wczoraj kupowali AMD P133. Z drugiej jednak
strony Intel dość długo zwlekał z wprowadzeniem P55C na rynek.
Podobnie było z PII. Jako monopolista na rynku technologii 6 generacji
woził się na P180 i P200 PRO zdaje się 2 lata !!! Tyle właśnie
konkurencja spod różnych znaków jest w plecy. Niestety producenci
płyt głównych też. Trwają też prace nad nową magistralą. Może w końcu
ten archaizm zwany PCI zostanie zastąpiony czymś porządnym.
Moim marzeniem jest dożycie dnia kiedy flopy 1,44MB zostaną spalone
na stosie. Nie wszyscy zdają sobie sprawę - dla ciekawości podam, że
wśród PC - towych archaizmów oprócz sposobu działania karty
graficznej największym beznadziejnym gratem jest FDD.
Przecież to żart na skalę XXI wieku. W 1989 roku mówiło się
o poszukiwaniach w dziedzinie pamięci masowych rozwiązań
nowocześniejszych od zapisu na nośnikach magnetycznych. pojawiały
się przeróżne patenty z dyskami krzemowymi na czele i.....
Dalej ludzie brną w zawiłą technologicznie produkcję mechaniki
precyzyjnej, pozycjonowania głowic, wielkości i ilości na jednym
ramieniu, ilości talerzy i gęstości upakowania. Tak jest wygodniej i
taniej.
Globalnie ludzie nie poszukują rozwiązań dobrych, tylko tanich.
To są tanie technologie.
Oczywiście nie mam na myśli statystycznego Kowalskiego, którego
możliwości finansowe są ze zrozumiałych powodów ograniczone.

Tym optymistycznym akcentem zachęcam do dyskusji na temat
przyszłości na płaszczyźnie PC.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:27:53 MET DST