Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Mon 06 Oct 1997 - 18:47:21 MET DST
Michal Jelinski <kbdmjel_at_zeus.polsl.gliwice.pl> wrote:
: On 6 Oct 1997, Slawomir Marczynski wrote:
: > Nawiasem mowiac - najprosciej jest chwycic za amperomierz i ... (no tak, ale
: > trzeba to robic ostroznie - komputerowi nic sie nie stanie - o ile nie pusci
: > sie rzecz jasna defragmentacji dyskow ;) - ale 220 V jest bardzo
: > nieprzyjemne w dotyku ;).
Z amperomierzem na 220V to radze uwazac - zmierzy sredni lub skuteczny prad,
ale do mocy pobieranej to daleko :-)
: Aha... amperomierz sie oczywiscie podlacza szeregowo, wiec trzeba odgiac
: nozke zasilajaca od procesora i przytknac do jednego kabelka z miernika, a
: drugi kabelek wlozyc w niejsce odgietej nozki. nalezy przy tym uwazac na
: zwarcie, czyli wziac np kabelek o srednicy 0.05 mm i zdjac koszulke na
: dlugosci hmm... 0.5 mm. Nastepnie trzeba wlaczyc komputer sprawdzic ile
: pokazuje bez duzego obciazenia, potem wlaczyc cos, co maksymalnie obciaza
: procesor... Jeszcze tylko pare pomiarow na roznym stopniu obciazenia,
: wyliczenie sredniej, maksymalnej wartosci, granicy bledu etc, etc i mamy
: juz gotowe wyniki...
: Krotko i bez wysilku :)
Bo zle sie za to zabierasz :-)
Znajdujemy stabilizator, tniemy nozke w polowie, podlaczamy amperomierz,
mierzymy, na koniec zlutowujemy nozke :-).
J.
P.S. Mam wlasnie watomierz, ale nie mam serca zabrac sie do pomiarow.
jesli komus bardzo zalezy to polecam zabawe ze stoperem przy liczniku
pradu.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:26:24 MET DST