Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Wed 24 Sep 1997 - 09:08:32 MET DST
On 23 Sep 1997 15:26:01 GMT, Mirek Kwasniak <mirek_at_156.255.255.255>
wrote:
>Tomasz Ostrowski <to167298_at_zodiac2.mimuw.edu.pl> wrote:
>
>> Ten sam problem mam i ja. O ile sie orientuje, to usuwasz nie ten
>> sterownik dysku twardego o który chodzi. Nie masz przypadkiem
>> zainstalowanego Ontrack Disk Managera? Bo ja mam. Pozwala on na prace
>> starych biosow (ja mam z 1993r :-( ) z dyskami twardymi ponad 540MB.
>> Moze ten programik sie inaczej u Ciebie nazywa (u mnie od dysku Caviar)
>> ale to raczej o niego chodzi. Pomaga powtorne uruchomienie windy i
>> odpuszczenie sobie DOS-u. Ja po prostu jeszcze raz odpalam windows i po
>> klopocie.
>> Ktos mi jeszcze poradzil kupic sterownik EIDE i usunac ten programik
>> (on bodajze siedzi w boot-rekordzie, wiec chyba trzeba przeformatowac
>> dysk). Podobno te sterowniki radza sobie z duzymi dyskami bez tego
>> programiku.
>> Wszystko co pisze to nie jest rzetelna wiedza, tylko to, czego sie
>> dowiedzialem sam wzglednie czytajac instrukcje od Caviara.
>
>> Tometzky
>
>Ja tez mam DM (7.14) i W95 nic mi nie pisze o trybie zgodnosci z dosem.
A ja mialem Ontracka i jakos nie musialem dysku formatowac, zeby sie
go pozbyc - instrukcje wystarczy przeczytac. Co prawda troche balaganu
powstalo, pare programow przestalo chodzic i instalki musialem
powtorzyc, ale danym kuku sie nie stalo - a to w koncu najwazniejsze.
Jedno jest tylko istotne przy zdejmowaniu ontracka - trzy razy
sprawdzic zasilanie komputera, a najlepiej zorganizowac UPS-a, bo
jakby w trakcie pracy, a trwa to do kilkudziesieciu minut, padlo - to
z danymi mozna sie pozegnac!
Darek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:23:57 MET DST