Re: ICQ - co to takiego?

Autor: Hubert DePeSz Lubaczewski (depesz_at_free.polbox.pl)
Data: Fri 19 Sep 1997 - 06:29:18 MET DST


Radoslaw Poplawski wyrzezbil(a) ...
> Sam widzisz ile pisaniny... w icq dokladnie nic nie robisz.

no nie wiem czy jest to zaleta. ja tam lubie cos robic. a serio. hmmm...
pisania duzo, jak ktos chce. bo jak nie to wpisuje raz liste znajomych
(notify) i po bolu. ale rozne kombinacje z who pozwalaja na uzyskanie
ciekawych efektow.

> Myslisz, ze pogoda jest inna na drugim koncu miasta? E, chyba nie powiesz,
> ze jezdzisz 100km rowerem?

widzisz problem w 100km? of coz nie jest to ze srednia 25km/h ale mysle,
ze ok. 18-20km/h to bym wyciagnal (ostatnio jezdzilem po 50-70 km, wiec
nie wiem na 100% ile mialbym na 100.

> Chyba jest mozliwe uzywanie tego samego nicka przez dwie rozne osoby
> (nie sadze, aby moj i jednego znajomego nick nie byly juz uzywane).

hmmm .. i jedyna metoda rozpoznania sie wtedy jest uin ??? dzieki bardzo.
w tej chwili z tego co wiem to w icq jest ok. 3mln ludzi, co oznacza uin
maksymalnie 7 cyfrowy. jezu. i ja to mam pamietac ????????

DePeSz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:23:21 MET DST