Autor: Tadeusz Wróbel (sparrow1_at_polbox.com)
Data: Wed 03 Sep 1997 - 01:40:14 MET DST
Jacek Osiecki wrote 2 Sep 1997 00:44:50 +0200 (CEST):
> Dnia 1 Sep 1997 12:46:10 GMT, Cezary Golubiewski napisał(a):
> >dysku CONNER,
> >którego PC-et nie identyfikuje w biosie.
> Zaraz... a co z nim jest? Czy pewnego dnia przestał działać? Czy ktoś
> zapomniał wpisać parametry do BIOSu? A może jest na tyle leciwy, że BIOS go
> nie rozpoznaje?
Nie bardzo wierze ze bios nie rozpoznaje IDE dysku z powodu jego
leciwosci.
Aczkolwiek moze byc tak:
Mialem kiedys Seageata ST157A 44.7 MB i plyte 286 z AmiBiosem. Poniewaz
Seagate kupilem z drugiej reki i zapomnialem spytac poprzedniego
wlasciciela o parametry do Biosu, sformatowalem go Low Level za
pomoca rzeczonego AmiBiosu 286. Liczbe glowic sektorow i cylindrow
dobralem na podstawie ksiazeczki "Dysk twardy" Waldemara Zuka. W
ksiazeczce chochlik drukarski musial cos namieszac, bo w wyniku
formatowania otrzymalem 37 MB. Pozatym bylo OK, do czasu gdy kupilem
plyte 486, bios z autodetekcja. Bios wykrywal fabryczne parametry
dysku i KICHA... Dopiero reczne ustawienie "moich parametrow" (tzn.
tych uzytych do low level formating) i dysku USER TYP rozwiazalo problem.
Tyle opowiastka, a reasumujac:
1) niech Cezary Golubiewski poda jakim modelem CONNERA dysponuje, to
_moze_ bedzie mu latwiej pomoc,
2) jezeli tak jak w moim przypadku dysk byl ponownie formatowany na
niskim poziomie, to autodetekcja przez BIOS jest do d...
3) truizmem bylo by wspominac cos o nie zrobionym w pore BACKUPie,
ale zeby nie miec spisanych parametrow dysku (glowice sektory
cylindry) to juz prawdziwe lamerstwo.
Zycze powodzenia
Tadek Wróbel
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:20:51 MET DST