Autor: Rafał (zicors_at_polbox.pl)
Data: Tue 02 Sep 1997 - 16:36:21 MET DST
Czesc !
Mam plyte ASUS TX97E procesor Intel 200 MMX i dyski segate 2500 (32531A)
oraz Segate 1200 i segate 540. Wszystko dziala
dobrze ale na poczatku pojawil sie pewien problem. Dysk 2500 jest na
pierwszym kontrolerze a 1200 na
drugim. Po podlaczeniu i uruchomieniu windowsa ku mojemu zdziwieniu
zniknela czesc fatu z dysku
1200 (druga kopia rozna od pierwszej). Udalo mi sie odzyskac czesc
rzeczy disk doktorem ale i tak
polowe stracilem. Moze to by bylo nic, ale pozniej polaczylem ten dysk
540 na ktorym byla kopia danych
i po drugim lub czecim wlaczeniu windowsa okazalo sie ze na dysku nie ma
fatu !!! Sprawdzilem te
dyski wszystkimi programami antywirusowymi jakie tylko moglem dostac (np
MKS, McCafee, Dr
Solomon) i nic, ani sladu wirusa, a faty gina. Najbardziej dziwi mnie to
ze po wlaczeniu wirus warning
(mialem wylaczony z powodu instalacji windowsa) komputer w czasie staru
windowsa wlaczal alert o
zapisie w bootsektorze. Dokladnie dzieje sie to przy starcie ios.vxd
windowsa. Pozwolilem mu na zapis i
przestal. Wlaczylem drugi dysk i znowu ! O CO TU CHODZI !!!! Czy to
jakis
wybitnie parszywy wirus, czy windows jest do bani, a moze plyta lub
dysk. Jesli ktos moze sie sensownie
wypowiedziec w tej sprawie to bardzo prosze. (uzywam FAT32)
Pozdrawiam Konrad Gizycki
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:20:46 MET DST