Re: WYSIWYG - zlo konieczne, czy ulatwienie?

Autor: Przemyslaw Frasunek (venglin_at_platon.man.lublin.pl)
Data: Thu 21 Aug 1997 - 10:17:10 MET DST

• Następna wiadomość: Przemyslaw Frasunek: "Re: Wingrozizm nie tylko krytkuje na PC"
• Poprzednia wiadomość: Przemyslaw Frasunek: "Re: win95, procesor, wiatrak..."
• W odpowiedzi na: milosz danielewski: "Re: WYSIWYG - zlo konieczne, czy ulatwienie?"
• Następna w wątku: Mirek Nowakowski: "Re: WYSIWYG - zlo konieczne, czy ulatwienie?"
• Wiadomości sortowane wg: [ datay ] [ wątku ] [ tematu ] [ autora ] [ załącznik ]

milosz danielewski <mdaniel_at_priv.onet.pl> wrote:

> E tam, wszystkie te programy do tworzenia stron to zwykle makra.
> Najprosciej ( i najlepiej) jest pisac " z palca" w jakims sensownym
> edytorze ( tzn. w Multi Edit ).

Znacznie lepszy jest vi (tudzież vim lub elvis). Wysoce rekomendowany
szczególnie dla windowsiarzy jest ed. Przynajmniej jest lepszy od edline z
DOSa 3.30 ;)

-- 
 * FidoNet: 2:480/124 ** PascalNet: 115:4800/0 ** Inet:venglin.home.ml.org *
 * finger me for pgp-key ** fingerprint: 1F45BE1415E143F1 A5A68CDB39D9004C *

• Następna wiadomość: Przemyslaw Frasunek: "Re: Wingrozizm nie tylko krytkuje na PC"
• Poprzednia wiadomość: Przemyslaw Frasunek: "Re: win95, procesor, wiatrak..."
• W odpowiedzi na: milosz danielewski: "Re: WYSIWYG - zlo konieczne, czy ulatwienie?"
• Następna w wątku: Mirek Nowakowski: "Re: WYSIWYG - zlo konieczne, czy ulatwienie?"
• Wiadomości sortowane wg: [ datay ] [ wątku ] [ tematu ] [ autora ] [ załącznik ]

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:18:51 MET DST