Re: WYSIWYG - zlo konieczne, czy ulatwienie?

Autor: Krzysztof Matula (kmtaboo_at_friko.onet.pl)
Data: Thu 21 Aug 1997 - 11:33:59 MET DST


On Wed, 20 Aug 1997 19:42:06 GMT, marekc_at_dawid.com.pl (Marek
Ciesielski) wrote:

>mdaniel_at_priv.onet.pl (milosz danielewski) napisal(a):
>
>>> No no... Az dziw bierze... Jeszcze niedawno ktos wolal to robic w vi... a
>>>tu taki skok.... MultiEdit... swiat sie wali...
>>
>> He, he... Nie ucz ojca dzieci robic, widziales kiedys ed'a ? Bardzo
>>fajny - prekursor vi :-) Tak czy inaczej, ME rzadzi !
>
>ed jako prekursor... byc moze, ale VI moze zdecydowanie wiecej... :)

Nie rozumiem, co w tym dziwnego, ze program powstajacy na bazie
jakiegos innego moze wiecej od swojego poprzednika?
Chyba ze chodzilo ci o to ze VI moze wiecej od ME...

KM



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:18:32 MET DST