Re: DALLAS

Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_intrepid.pm.waw.pl)
Data: Fri 15 Aug 1997 - 00:26:04 MET DST


Hubert Janczak <huber_at_eurydyka.sggw.waw.pl> writes:

> : Dallasem po prostu zwieramy na chwile zwore... Oczywiscie trzeba miec
> : Dallasa ze zwora :)
> a co jak nie ma zwory ??? siedzimy i płaczemy ???????

Az tak zle nie jest (chociaz kiedys w jednej plycie spalilem 2 sciezki).
Nalezy zobaczyc co to za Dallas, i obejrzec dokumentacje do niego (jest
online, na www.dalsemi.com, o ile dobrze pamietam). Moze ma noge reset,
tylko nie ma zwory. A jak nie, to nalezy sprytnie zewrzec jedna
z wlasciwych nozek podczas startu maszyny i po klopocie.

Tylko nie zasilanie, bo sciezki paruja.

-- 
Krzysztof Halasa
Network Administrator of The Palace of Youth in Warsaw


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:18:12 MET DST