Re: Czy male firmy to koniecznie oszusci????

Autor: Ryszard Kurek (xrychu_at_friko.onet.pl)
Data: Tue 12 Aug 1997 - 19:14:46 MET DST


On 11 Aug 1997 18:01:06 GMT, lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl (Jaroslaw Lis)
wrote:

>Ryszard Kurek <xrychu_at_priv.onet.pl> wrote:
>: >>>czyli trzeba pierd***** o ziemię (drukarkęi dysk) i do serwisu :)
>: >>
>: >>Tak doslownie to nie radze, bo obudowa peknie i serwis sie tylko
>: >>ucieszy.
>: >>
>: >>Trzeba zawolac fachowca zeby fachowo uszkodzil :-).
>: >
>: >9V bateryjka :))))))))))
>
>: Ja bym jednak został przy tym rzucaniu - trening można rozpocząć od
>: małych wysokości i stopniowo, w miarę podnoszenia kwalifikacji
>: wysokość tę zwiększać - umiejętność profesjonalnego niszczenia może
>: się nie raz przydać!
>
>Ponownie nie radze :-)
>Elektronika dos odporna jest, i wczesniej obudowa peknie, zanim sie
>cos uszkodzi na dobre. Tu potrzebna glowa i bardziej finezyjne
>metody [hm, wytrzasarka ? :-)]
>

No to przynajmniej przy HDD rzucanie jest OK - sprawdzone na własnej
skurze. Miałem dysk Seagate Decathlon zakupiony w J...(pewnej firmie)
- coś 'słabo' działał, przycinał się - a badblocki miał tylko na
Calibrate 80 patterns test. Testu Novella też nie wytrzymywał.
3x kursowałem do serwisu - oni to wysyłali do centrali i za 2 tygonie
odbierałem dysk - że niby ok - wkurwi*** się i przypierdoliłem o
ścianę - po następnej reklamacji dostałem nowy.

-- 
----------------------------------------------------------------------------------------------
 Ryszard Kurek   Szczecin, e-mail: xrychu_at_priv.onet.pl  ICQ#:1741033 
 http://free.polbox.pl/x/xrychu  pager: http://wwp.mirabilis.com/1741033 
----------------------------------------------------------------------------------------------


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:18:04 MET DST