Autor: Łukasz Kubica (lukasz_k_at_priv.onet.pl)
Data: Thu 07 Aug 1997 - 14:34:48 MET DST
At 11:14 7.08.97 +0200, you wrote:
>Hej!
>
>2 dni temu (wtorek 05.08.97) w radiu (bodajze RMF FM) uslyszalem jak jakis
>facet z TPSA powiedzial, ze miesieczny ryczalt za internet via TPSA (bez
>ograniczen czasowych) wyniesie 125 zl (ale nie wiem, czy z VAT czy bez) i
>oprocz tych 125 zl nie beda pobierane zadne dodatkowe oplaty np za
>polaczenie telefoniczne.
>
>Czy ktos z Was sluchal tej audycji dokladnie? Bo dopiero zwrocilem uwage
>jak padlo slowo internet i TPSA, a nie wiem, o czym wczesniej gledzili :)
>
>Jezeli rzeczywiscie by tak bylo - to dla mnie OK.
>
Ok. Juz pisze.
Otoz chodzilo mniej wiecej o to, ze w Austii dokladnie w Wiedniu firma,
ktora tam jest operatorem sieci kablowej za pomoca tej wlasnie sieci
udostepnia szczesliwym Austriakom internet. Otoz jak sie okazuje przesyl
dochodzi do 10 mega na sekunde i mozna przesylac nawet filmy w czasie
rzeczywistym (robi wrazenie nie?!!!!!).
Koszt takiej zabawy jak podal korespondent z Austrii to 600 szylingow
austriackich, czyli ok. tych 125zł.
Firma ta udostepnia nawet modemy (wyporzycza). Koszt 600 szylingow jest to
jednorazowa oplata miesieczna za surfowanie po internecie (mozna nawet 24
godziny)przez nieograniczony czas.
A co najwazniejsze nie placi sie za telefon (jest niepotrzebny)!
Watek TPSA jest taki, ze zastanawial sie korespondent, czy w Polsce bedzie
to mozliwe i co na to nasza ukochona firma (w domysle TPSA).
Chyba wyjasnilem juz wszystko.
No to 3manko.
-------------------------------------------------------------------------
Łukasz Kubica
e-mail: lukasz_k_at_priv.onet.pl
-------------------------------------------------------------------------
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:17:28 MET DST