Autor: Marek Sokol (msokol_at_polbox.pl)
Data: Sat 02 Aug 1997 - 11:40:19 MET DST
vtajcie.
jesli ten list czyta KTOKOLWIEK z firmy hp polska to prosze o kontakt.
(tel. w sig'u, lub 0-601-247804)
na poczatek subject:
nie kupujcie drukarek hp6l - to jest ogromne badziewie !
pokrotce na temat :=#
nabylem sobie hp6l.
stwierdzilem ze druckarka gnie papier.
wyglada to tak- po wyjsciu z drukarki na gornej krawedzi papieru
pojawiaja sie dwa pionowe *wygiecia* - wyraznie widoczne, wzdluz ktorych
zaginaja sie nastepnie rogi kartki.
papier zawija sie tez intensywnie wzdluz krotszej osi.
zjawisko poteguje sie (tylko to ostatnie) przy dolnej drodze papieru.
wniosek:
- zbyt wysoka tem. grzania papieru,
- mocno docisniete walki (czyzby to bylo panaceum na klopoty z
ciagnieciem papieru z 5l'ki ?)
wlasnie obserwuje to zjawisko.
po wyjsciu kartki otrzymujecie piekny, efektowny wydruk tyle ze ..
... na paierze toaletowym.
super.
wystepuje ono niezaleznie od rodzaju papieru.
mniej jest widoczne na papierze o duzej gramaturze (120g/m2).
testowalem na pieciu rodzajach papieru,
firmowym papierze hp,
papierze multicopy o gramaturach
80/m2
120/m2 (pearl)
oczywiscie z problemem pojawilem sie w serwisie hp w alejach
jerozolimskich.
wszelkie pogloski o wspanialosci tego serwisu dementuje stanowczo.
w serwisie stwierdzono:
cytuje:
"sprawdzilismy drukarke" - chodzi.
na moje dictum zer drukarka to moze i dziala ale gnie papier (zawija jak
kto woli) serwis glupawo stwierdzil po raz kolejny ze drukarka *chodzi*
i mam ja zabrac.
dobrze juz wq.....iony stwierdzilem ze nie zabiore drukarki bo nie
zostalka usunieta wada.
stwierdzono cytuje:
"i tak bedzie stala(..)"
Coz.. poniewaz mialem noz na gardle (musialem wydrukowac ok. 200 stron)
musialem po weekendzie poklusowac do zaprzyjaznionej pracowni
poligraficznej gdzie wydrukowano mi tekst.
oczywiscie w poniedzialek pojawilem sie w hp.
polecialem od razu do pana MOTTL (szef serwisu). wymienionego nie bylo.
skierowano mnie do pana (xxx) a potem do pana (xxx). w koncu wsciekly
juz okrutnie zlazlem do serwisu. drukarka stala sobie spokojnie.
zszedl do mnie asystent jakiejs szychy z serwisu i dawaj a te slowa:
"prosze pana (...) drukarke sprawdzilismy (...) drukuje (...) oto
wydruki" - pokazal mi plik tak na 3-4cm wydrukowanych na moim tonerze
(ech... to zupelny drobiazg ...). kartek pozawijanych jak jasna cholera.
stwierdzilem jeszcze grzecznie:
"prosze pana - sa pozawijane"
ludek odpowiedzial:
"tak, to NORMALNE" !!!!!!!!!!!!!!!
NORMALNE !!!!!!!!
ostro wq...ony zaczalem sie klocic. okazuje sie, szanowni listowicze, ze
drukarki hp6l FIRMOWO ZAWIJAJA PAPIER.
innaczej sie nie da. na moj argument *hmm.. 5l'ka nie zawija* poparty
wydrukiem strony testowej z 5l'ki - idealnie prostym odpowiedzia bylo -
milczenie.
niestety - teraz to juz qpa. poniewaz druckarka byla qpiona w formie
leasingu (wyp. biura firmy) moge sobie tylko pluc w brode.
wszystkich przestrzegam odnosnie korzystania z uslug firmy hewlett
packard polska.
nie korzystajcie rownierz z uslug tego serwisu.
jesli macie kupic drukarke do potrzeb domowych lub do swojej firmy/biura
stanowczo ostrzegam - rozwazciew sobie w cichosci ducha sens kupna
czegos co FIRMOWO (jak powiedziano mi w serwisie) GNIE PAPIER. "Bo taka
jest konstrukcja tej drukarki, prosze pana" (cytat).
moja prosba o regulacje walkow spotkala sie z odzewem *eee.....*.
pozostalych bzdurnych argumentow serwisu przez kulture nie przytocze -
komentarz bylby z pewnoscia obrazliwy i ordynarny.
rozwazam skarge do pih'u (sprzedaz towaru o cechach innych niz
deklarowane).
rozjuszony, wsciekly i w ogole....
marko
-- ======================================================= Marek Sokol phone:+4822347804 mailto:marko_at_lords.com mailto:msokol_at_polbox.pl mailto:msokol_at_cyberspace.org =======================================================
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:16:55 MET DST