Re: Wreszcie cos drgnelo ??????????

Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Wed 23 Jul 1997 - 09:53:38 MET DST


On 22 Jul 1997 17:12:37 +0200, sebgrygl_at_venus.ci.uw.edu.pl (Sebastian
G.) wrote:

[...]
>Oto co uslyszalem:
>- transmisja bedzie przeprowadzana za pomoca modemu kablowego (szkoda ze
>nie za pomoca karty sieciowej ale jest ona poprostu tansza a przeciez nie
>o to wlasnie chodzi - lepiej dzierzawic droga karte za okolo 450 $ -
>bedzie to przeciez swojego rodzaju abonament)

Do udostepnienia internetu karta sieciowa musieliby dodatkowo kablowac
budynki )modem+hub w skrzynce rozdzielczej, skretke doprowadzic do
mieszkan). A tzk kabel juz jest, a za modem i tak ty zaplacisz, to po
co maja sie wyglupiac?

>- oplata nie bedzie ryczaltowa tylko za ilosc pakietow przychodzacych -
>tez wielka szkoda ale to jeszcze mozna zrozumiec przeciez Aster City w
>taki wlasnie sposob rozliczac sie bedzie z Tp SA :)) z ktorego uslug MUSI
>przeciez skorzystac.

A dlaczego MUSI??? Bo jest d... wolowa a nie operator Internetu? Bo
nie potrafi routingu zorganizowac poza TPNETem? Mozna postawic wlasne
lacze satelitarne i drzec w swiat bezposrednio, mozna wchodzic przez
dowolnego z providerow, tylko usluga za usluge - wezma twoj ruch jesli
w razie czego ty wezmiesz ich... czyli znow jak firma ma lacze
satelitarne to za lacza naziemne wyplaca sie glownie dostepem do
satelity... Tylko to wszystko trzeba najpierw wiedziec, a mam wrazenie
ze Aster City ma takie pojecie o Internecie, jak nie przymierzajac,
Big Bill.
>- niestety nic nie wiadomo o cenach przeslania pakietu (pewnie nie chca
>straszyc ludzi ) bedzie to chyba drozsze niz w TP SA (jakos przeciez
>trzeba na tym zarobic :)) )

chca utrzymac cene polowy kosztow transportu modemem przez lacza
komutowane. Kiepsko, zwlaszcza ze jesli chcialbys wystawic jakies
zasoby na widok publiczny, to tracisz kontrole nad ruchem i bulisz za
kazdego, kto wszedl na twoja maszyne. Slicznie latwo wykonczyc
finansowo sasiada, wystarczy tylko zazadac od jego maszyny wyslania w
nicosc paru gigabajtow...

>Ciekawe w jaki sposob rozwiaze sie oplate za ilosc informacji
>przychodzacej ( billing za kazdy sciagniety plik czy pakiet ?????)

Normalnie, policza na wezle pakiety przychodzace, pakiety wychodzace,
podlicza i wystawia rachunek. Problem polega na tym, ze nie da sie
odroznic transmisji zainicjowanej przez ciebie od transmisji
zainicjowanej z zewnatrz. Bulisz za wszystko. A ja zostawie w firmie
na noc pinga do ciebie i jak bedzie wygladal rachunek? W sumie kiepski
interes i dopoki nie zaproponuja cennika za pasmo a nie transfer, to
mam ich gdzies i raczej lacze dzierzawione sobie fundne (niby drozej,
ale w pelni przewidywalnie!).

>Moze ktos z Was wie o postepach w Warszawie czy innych miastach w tej
>sprawie chociaz wydaje mi sie ze ta wyczekiwana z uteskieniem siec w kablu
>bedzie dla bogaczy (firm,providerow,instytucji)ale nie dla zwyklego
>smiertelnika ktory chcialby siedziec caly czas na kablu ale przeciez kiedy
>licznik bije to korzystanie z sieci nie jest juz tak beztroskie tylko
>DROGIE

Providerzy nie potrzebuja takiego badziewia jak rozpadajaca sie
kablowka. Stawiaja wlasne lacza stale, satelitarne, puszczaja przez
POLPAK albo dzierzawia druty. Naprawde w sieci POLPAK placi sieglownie
za pasmo! A calkowite oplaty nadal sa do przyjecia dla firm i za bajt
wypada to znacznie mniej niz Aster City sobie winszuje. Tak wiec
oferta jest skierowana glownie do uzytkownikow domowych.

Darek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:14:38 MET DST