Re: TPSA oszukuje

Autor: Andrzej Cebularz (cebularz_at_polbox.com)
Data: Wed 09 Jul 1997 - 11:28:05 MET DST


>
> Ze skrzynki pocztowej nikt ci nie wyciagnie billingu, bo nikt go tam
> nie wsadzi. Taki spis rozmow nie przychodzi z rachunkiem, ale musisz
> sie po niego pofatygowac osobiscie, albo przyjdzie poleconym. Po
> dluzszej rozmowie z pania w okienku okazalo sie ze tak naprawde to nie
> jest list polecony tylko pracownik TPSA przynosi ci wydruk do domu
> (oczywiscie w godzinach pracy TPSA, bo jakby inaczej), a jesli cie nie
> zastana dwa razy to daja sobie spokoj, i i tak musisz po niego ganiac
> do TPSA.
>
> W kazdym razie goscie robia wszystko zebys tylko zrezygnowal z brania
> billingu.
>

Ja ostatnio udalem sie do TPSA po billing. Pani stwierdzila, ze
nie jestem abonentem (jest nim moj ojciec) i mimo, ze mialem jego dowod
osobisty nie chciano mi zrobic wydruku. Ale otrzymalem karteczke, ktora
nalezy wypelnic i wyslac poczta do TPSA z prosba o wyslanie wydruku. Mozna
wybrac, w jakiej formie wydruk ma zostac dostarczony: list polecony, list
zwykly, osobisty odbior w TPSA. Ja wybralem poprzez poczte zwykla. Po
trzech dniach, slysze dzwonek do drzwi (godz. ok. 8.00 rano). Jeszcze
spalem, wstawac mi sie nie chcialo, wiec drzwi nie otworzylem. Po kilku
godzinach wstaje, otwieram drzwi, a z nich wypada koperta z wydrukiem od
TPSA. Najprawdopodobniej przyniosl go pracownik TPSA, listonosz wsadzilby
list do skrzynki i zamknal. Kazdy, kto przechodzil obok moich drzwi w ciagu
tych kilku godzin mogl wziac koperte i nawet bym o tym nie wiedzial.

-- 
Andrzej Cebularz
e-mail: cebularz_at_polbox.com


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:13:30 MET DST