Re: Quantum to badziewie !

Autor: Leszek M. Kujawski (lmk_at_cc.uni.torun.pl)
Data: Tue 24 Jun 1997 - 09:25:39 MET DST


On Mon, 23 Jun 1997, Konrad Gizycki wrote:

> Jak kupujesz Caviara to zwroc uwage czy nie ma na koncu numeru seri
> literki E bo w tedy jest to dysk naprawiany i prawdopodobienstwo, ze
> padnie wynosi okolo 90%. Moja firma kupowala Caviary wlasnie w Californi
> ale z banalnego powodu ze 4 dyski na 10 padaly w pierwszym tygodniu
> przerzucilismy sie na inne. Narazie kupujemy medalisty i Quantum
> Fireball (ktorego sam uzywam i nie moga zlego slowa o nim powiedziec).

Pracuje okolo 5 lat w branzy komputerowej i naprawde sporo twardzieli
przeszlo przez moje rece. Moja firma prowadzi pewne statystyki zwiazane
z reklamacjami i niestety Caviary to badziewie. Sa bardzo szybkie, to
prawda, ale srednio 20-30% tych twardzieli odpada przed wyslaniem do
klienta koncowego, w pierwszym roku eksploatacji zywot konczy kolejne
20% tych twardzieli. Moim zdaniem sa po prostu za bardzo wyzylowane.
Moja firma uzywa glownie Seagate i Quantum. Zdarzaja sie padniete.
Ale nigdy wiecej niz 10% twardzieli tych firm w ogole nie sprawia
nam klopotow. Tak przed sprzedaza jak i po sprzedazy.

Pozdrowka!
                LMK

__________________________________________________________________________
Leszek M. Kujawski Mail me at: lmk_at_cc.uni.torun.pl
Torun, Poland



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:11:09 MET DST