Re: MKS_VIR (kiszka czy cudo ?)

Autor: Romuald Zylla, T.Uni. of Lodz, PL (zylla_at_ck-sg.p.lodz.pl)
Data: Tue 10 Jun 1997 - 17:28:47 MET DST


At 13:56 97-06-10 +0200, you wrote:
>Jacek Osiecki (joshua2_at_linux.uci.agh.edu.pl) wrote:
>
>: Przecież do samego porównywania MKS musi mieć te sygnatury odkodowane...
>: To, że je kasuje po teście, to już inna sprawa.
>
>Nie musi. Moze zamiast odkodowywac sygnatury - kodowac sprawdzane pliki.

  Wtedy by sie zaczal slamazarzyc.
  Sygnatury rozkodowuje raz a programy sprawdzane musialby
  kodowac wielokrotnie - to znaczy kazdy program raz.

  Pozatym nie wiadomo czy oprocz kodowania nie stosuje jakiejs
  techniki kompresji danych.

  Pozatym jesliby mial sensownie sprawdzac wirusy, ktore zmieniaja
  fragmenty swojego kodu przez podstawianie nieistotnych instrukcji
  np NOP lub podobne instrukcje w losowo wybranych fragmentach kodu
  to twoja propozycja chyba nie bedzie przyjeta.

>Slawomir Marczynski (Mr)

--
Romek
-_-_-_-_-_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _-_-_-_-_-
   -----   PeCetologia jest nauką eksperymentalną !  -----
       """"""" a wszystkiemu WINne są komputery """""""


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:09:21 MET DST