Re: MKS_VIR (kiszka czy cudo ?)

Autor: Romuald Zylla, T.Uni. of Lodz, PL (zylla_at_ck-sg.p.lodz.pl)
Data: Mon 02 Jun 1997 - 22:30:28 MET DST


At 17:14 97-06-02 +0200, you wrote:

>nie zamykajac tego okna jeszcze raz odpalam MKSa i nadal mi nie znajduje
>wirusow..i tak robie jeszcze kilka razy (nie zamykajac okien z
>uruchomionymi uprzednio mks'ami, i od pewnego momentu MKS znajduje
>wirusa (nie w poliku), za kazdym prawie nastepnym uruchomieniem MKS_vira
>od tego momentu wykrywa on mi coraz to inne wirusy...
>raz odpalalem MKsa az do zapchania calej pamieci(16MB RAM) i wykryl mi
>24 virusy z czego kilka sie powtarzalo.

  MKS_Vir korzysta prawdopodobnie z zasobow pamieci DOSowej
 (tej ponizej 1MB)
  Kazde uruchomienie programu, ktory korzysta z tej pamieci
  zabiera jej fragment. Po uruchomieniu kilkunastu kopii tego
  samego programu tej pamieci brakuje.

  MKS_Vir, sadzac takze po innych objawach, takze przy uruchomieniu
  nie w srodowisku Windows, jesli mu brakuje pamieci to wskazuje
  ze w pamieci wykrywa jakiegos wirusa - podejrzewam, ze w tym momencie
  zaczyna grzebac we wlasnej pamieci z sygnaturami wirusow.

  Albo poniewaz musi siegac do swojego kodu na dysku (ma tam zapisane
  sygnatury wirusow) to wreszcie tych odwolan do pliku jest tak duzo
  ze mu FILES nie starcza.

  Powyzsze teorie moze zweryfikowac tylko marek Sell - napiosz do niego.

>Nie wiem o co tu chodzi.

  Nie baw sie uruchomieniem tego samego programu sto razy bo w ten
  sposob kazdy program przestanie wreszcie dzialac.

>Moze ktos mial podobne probleme na swoim kompie.
>Czy ktos sie juz z czyms trakim spotkal?
>Bardzo prosze o wasze opinie. (

  Howgh

--
Romek
-_-_-_-_-_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _-_-_-_-_-
   -----   PeCetologia jest nauką eksperymentalną !  -----
       """"""" a wszystkiemu WINne są komputery """""""


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:08:59 MET DST