Autor: Romuald Zylla, T.Uni. of Lodz, PL (zylla_at_ck-sg.p.lodz.pl)
Data: Wed 21 May 1997 - 15:33:52 MET DST
At 12:57 97-05-21 +0200, you wrote:
>In article <1.5.4.16.19970516181248.099f7330_at_ck-sg.p.lodz.pl>,
> zylla_at_ck-sg.p.lodz.pl (Romuald Zylla, T.Uni. of Lodz, PL) wrote:
>>At 16:02 97-05-16 +0200, you wrote:
>>>Hi!
>>>
>>>Potrzebuje konwertera stron HTML na pliki .doc MS Worda (6.0+).
>>
>> Oczywiscie Internet Assistant.
>
>(...)
>
>>>Oczywiscie powinien przeprowadzac konwersje importujac
>>>obrazki jako obiekty w wordzie.
>>
{ ciach }
>> edytowac. Wiec nie sa to obiekty. Ale obrazki widac.
>>
>>>Istnieje cos takowego?
>>>Arkadiusz Sliwinski
>
>Przeczytaj subject, pytanie i dopiero udzielaj odpowiedzi.
Przeczytaj swoja odpowiedz a potem sprawdz
czy to dziala i w jakich okolicznosciach.
>
>Jesli chodzi o pytanie to mozna to zrobic recznie - troche zabawy :-( .
>Wystarczy zaznaczyc tekst/grafike w przegladarce, wybrac opcje copy z
>menu edit, nastepnie w Wordzie opcje wklej/paste z menu edycja/edit.
Wiec, zastosowalem ten sposob w Netscape 3.0 (16bitowe) pod W311
Do Worda wciagnal mi sie tekst, przyczym takie "glupstwa"
jak centrowanie zrobilo sie przez wypelnianie spacjami.
Wielkosc liter, czcionka oczywiscie tez sie nie zachowala.
Word zamienil konce wierszy tak jak byly widoczne w przegladarce
na konce akapitu. Cale formatowanie szlag trafil.
Obrazkow za cholere nie bylo. Rozwiazanie jest wiec srednio poprawne.
>Pozdrawiam
>
>Artur Dziubinski
>mailto:adziub_at_sgh.waw.pl
>lub mailto:artur_at_lords.com
>http://www.sgh.waw.pl/~adziub/
>
>
--
Romek
-_-_-_-_-_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _-_-_-_-_-
----- PeCetologia jest nauką eksperymentalną ! -----
""""""" a wszystkiemu WINne są komputery """""""
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:06:56 MET DST