Re: Patche na NT (Bylo Re: Linux contra swiat.)

Autor: Jacek Osiecki (joshua2_at_rexio.uci.agh.edu.pl)
Data: Mon 19 May 1997 - 21:37:04 MET DST


Dnia Sun, 18 May 1997 12:49:07 +0200, Jacek Piskozub napisał(a):
>Jacek Osiecki wrote:

>> ...która znika po jednym/dwu dniach, a nie jak w przypadku NT-ka po
>> miesišcach...

>Ogolnie to prawda: Microsoft nie lubi pisac patchy. Jednak tym razem nie
>trafiles: grupa od NT to chyba najlepszy zespolw w M$. Jest juz Service

Z tym się zgodzę. Ale i tak im jeszcze sporo brakuje...

>Pack 3, ktory zatyka wszystkie statnie dziury lacznie z OOB. Co prawda
>ma 18MB ale, coz (dodali przy okazji pelne wsparcie dla DirectX). Jesli
>natomiast ktos jest na tyle glupi, ze instaluje sobie system z dodatkiem
>PL z tylu nazwy, to sobie jeszcze poczeka. Pomysl jednak, ze gdyby byl
>LinuxPL to tez pewnie patche by sie spoznialy ;-)

Buhahaha....
Choćby to był Linux for China, patche by i tak działały... To nie microza,
gdzie komunikaty i w ogóle całe spolszczanie wrzucane są do plików
wykonywalnych... Jedynie net.exe oparł się temu nonsensowi - ma osobny plik
na teksty (net.msg)...

I możesz być pewny, że gdzie jak gdzie, ale patche zadziałałyby w KAŻDYM
jądrze...

Pozdrawiam,

-- 
/---------------------------------------------------------------------------\
| Jacek Osiecki, ul. K.Jagiellonczyka 12, 31-704 Krakow 60 tel. (012)-434881|
|joshua_at_student.uci.agh.edu.pl     http://linux.uci.agh.edu.pl/~joshua2     |
\---------------------------------------------------------------------------/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:06:44 MET DST