Autor: Jarek Lis (lis_at_spamfilter.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Wed 30 Apr 1997 - 19:36:52 MET DST
Slawek <nyce_guy_at_irc.pl> wrote:
: Za ile ci potrzeba. To jest twoja decyzja: kupujesz drozej Compaq u masz
: spokoj ducha bo firma bezei i jutro i pojutrze i ten support bedziesz mial
: a w gre wchodzi sprzet wartosci milionow bo mowimy o skali firmy.
: Mozesz tez kupic taniej a twedy po dwoch tygodniach firmy moze nie byc o
: wywiazanie sie z np. gwarancji bedziesz sie sadzil z syndykiem masy up. (
: jesli taka fizycznie bedzie)
: A gwarancja jest potzrebna bo na 300 maszyn cos musi pasc.
No coz Slawku - jesli chodzi o skladaki, to jestem spokojny.
Zbieg korelacji taki ze firma istniejaca choc pol roku zniknie,
a jej skladaki padna w calosci za jednym zamachem, to nie ma szansy sie
zdarzyc, i biore go w ryzyko wlasne.
A jesli sie okaze ze np dyski sa felerne, a firma znikla, to nawet po
wymianie na wlasny koszt w stosunku do ceny Compaq'a jestem na plus.
Duzy.
No i rzadko kiedy kupuje 300 maszyn od razu. Raczej partiami.
To sie moge naciac na 30 dyskow, co przy zakupach rzedu 60 komputerow
rocznie jest ryzykiem minimalny.
Nawiasem mowiac - czy moge Compaq kupic u dealera i dostac gwarancje
compaq'a a nie dealera?
: Nie mowie juz o ewentualnych driverach i update'ach i tech support.....
Wlasnie kolega usiluje od miesiaca znalezc driver pod NT 4.0 do drukarki
Lexmark. Lexmark to dziecko IBM.......
"We don't care, we don't have to. We're IBM"...
J.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:04:03 MET DST