Autor: Leszek Arc (arcal_at_free.polbox.pl)
Data: Sun 27 Apr 1997 - 04:13:38 MET DST
> LA> To rownanie jest prawdziwe. Przynajmniej w Win95.
> LA> I przy dysku 1,6 GB.
>
> I zapewne jedna partycja?
>
> LA> Jak temu najprosciej (najpewniej) zaradzie?
>
> Podzilic dysk, albo zainstalowac FAT32
Nie przepadam za kilkoma partycjami, zostanę przy jednej i
pokombinuje z FAT, jak się nie uda to znowu FORMAT.....
A propo Format.
Opowiem historyjkę:
Przynoszę swój dysk do firmy żeby zgrać co ważniejsze rzeczy, wkładam
szufladę, i oglądam.
Pierwszy katalog jakiś dziwny, ~MScośtam albo coś takiego, nie znam
więc kasuję, pyta się czy na pewno bo to pliki systemowe - na pewno,
nawet nie czytam dokładnie, w końcu i tak zaraz zformatuje.
Skasowałem, chce zajrzeć do następnego katalogu a ten wywala
komunikat "...... nie może odnaleść sektora", i tak z większością
katalogów lub podkatalogów.
Co, Boot Sektor mu skasowałem jako pierwszy??????? :-)))
No dobra, pliki szlag trafił. Formatuję.
A tu pacan pokazuje: 83 MB BAD SECTORS.
I siódme poty, mnie zalewają. MÓJ DYSK !!! Trzepnąłem nim o coś w
transporcie i porysowałem, czy co???
No to leczymy, formatujemy, sprawdzamy, partycje zakładamy,
formatujemy......
I Tak pare razy.
W między czasie uzyskałem rewelacyjny rozmiar dla dysku: 1,41 MB,
nikt takiego nie ma. Szkoda że to tylko drugie piętro, nawet nie
polatam.
W końcu po jakimś czasie (patrz godzina) Disk Doctor z W95 jakoś go
wyprowadził na prostą, i znowu mam dysk 1,6 GB. Uffffffffff....
Swoją drogą mam chyba niezły rezultat: na półtora roku używania W95
pierwsze formatowanie (spuchły niesamowicie), i jedno
przeinstalowanie jakieś trzy miesiące temu (i tak nic nie dało, błąd
się uchował).
--
Leszek Arc
arcal_at_free.polbox.pl
-------------------------------
>: Mysle ze jestem :<
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:03:50 MET DST