Autor: Mirek Prywata (mpry_at_fuw.edu.pl)
Data: Mon 21 Apr 1997 - 22:23:21 MET DST
> : Gorzej, jesli ta osoba uzywala roznych kombinowanych sposobow, tu <tab>
> : tu twarda spacja, tutaj cos wpadlo przez przypadek, tam dwa ^p -zeby byl
> : wiekszy odstep, tutaj przez przypadek wlaczylo sie wyliczanie ....
> : Mozna jeszcze zamienic to na tekst, no ale jesli w srodku jest sporo
> : dodatkow, tu wzorek, tu rysuneczek, tam cos jeszcze innego . . to chyba
> : zostaje przepisanie jeszcze raz.
> Oczywiscie. Ale dlaczego rozwazac jakies rzadkie wyjatki?
> Nie przypuszczam, zeby Texem latwo to bylo wyczyscic.
TeX nie jest "sprzacztaczka" (edytorem), wiec samym TeXiem niczego nie
napiszesz.
> Tyle, ze uzywania Worda latwo nauczyc kazda panienke w biurze,
> z Texem to juz chyba jednak gorzej.
Rzeczywiscie, zgodze sie, ze moze byc gorzej. Co do tych rzadkich
wyjatkow, to wlasnie czesto pojawiaja sie, gdy dasz Worda panience z
biura.
Mirek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:03:18 MET DST